Włodzimierz Szaranowicz zapracował sobie na status legendarnego komentatora i dziennikarza sportowego. Z Telewizją Polską związany był od 1977 roku do 2019, kiedy to ogłosił przejście na emeryturę. Wówczas postanowił wycofać się z przestrzeni publicznej.
Na początku maja 2024 roku Szaranowicz powrócił do TVP w nowej roli, bowiem ukazał się jego felieton. Po raz pierwszy od zakończenia pracy publicznie pokazał się z kolei przy okazji ceremonii ślubowania polskich sportowców przed igrzyskami olimpijskimi 2024. Wówczas przekazał, że choruję na Parkinsona, ale odebrał przy tym akredytację do Paryża. Tam jednak udał się tylko na ceremonię otwarcia.
W wywiadzie udzielonym Dariuszowi Faronowi z Wirtualnej Polski podkreślił, jak ważna w jego życiu była, jest i będzie rodzina. Przypomnijmy, że wraz z żoną Magdaleną doczekali się trójki dzieci: Luka, Michała oraz Marty. Legendarny komentator i dziennikarz opowiedział także, czym obecnie zajmują się jego pociechy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
- Najstarszy, Luka, adwokat, służy mi życiową poradą. Michał ma dużą wiedzę o kulturze, jest po stosunkach międzynarodowych na ASP. Kończy operatorski wydział filmowy. No i Marta, moja kochana córka, która napisała ze mną książkę. Jestem jej za to dozgonnie wdzięczny. Miała dwójkę małych dzieci, a przyjeżdżała i godzinami słuchała moich opowieści. Jestem naprawdę dumny ze swoich dzieci. Wyrośli na wspaniałych, mądrych ludzi. Cała trójka jest coraz starsza, coraz bardziej zabiegana. Mimo to o mnie nie zapominają. Siadamy czasem w tej altanie i rozmawiamy przy lampce wina - wyznał Szaranowicz.
Najstarszy syn legendy TVP skończył 45 lat i miał okazję prowadzić w Dzień Dobry TVN cykl "Luka w prawie". Z kolei córka jest od niego o pięć lat młodsza i z wykształcenia jest socjologiem. Najmłodszy Michał urodził się w 1992 roku.
Cały wywiad z Włodzimierzem Szaranowiczem dostępny TUTAJ.
Przeczytaj także:
Szaranowicz szczerze o chorobie
Szaranowicz bez wątpliwości w sprawie Babiarza