Owację na stojąco od kibiców zgromadzonych w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zebrał Maciej Zegan, który rozprawił się ze wspomnianym wyżej Azerem. Co prawda, Zegan dopiero w drugiej rundzie przystąpił do zdecydowanej ofensywy, jednak kilkakrotnie okazał rywalowi litość. Miał go już bowiem na kolanach. Swoją drogą Araika Sachbazjana charakteryzowała niezwykła odporność na ciosy. Zegan tymczasem sprawiał wrażenie, jakby chciał rozgrzanej do czerwoności publiczności zafundować jeszcze kilka minut emocji. - Bo w Radomiu zawsze walczy mi się wyjątkowo. Tu mieszka moja rodzina i dla tych ludzi chcę zwyciężać - wyznał po walce.
Dariusz Sęk w wadze półśredniej długo nie mógł wypracować sobie zdecydowanej przewagi nad Łotyszem Martinsem Kukulsem, jednak gdy przyspieszył tempo przeprowadzanych akcji, rywal był bez szans. Nic więc dziwnego, że sędziowie jednogłośnie wskazali jego zwycięstwo.
Największy zawód kibicom sprawiła konfrontacja Piotra Wilczewskiego z Jurisem Borejko. Była ona niezwykle senna i większość fanów pięściarstwa odliczała tylko czas do jej zakończenia. Swój finał znalazła w szóstej rundzie, gdy po jednym z ciosów Polaka pod żebro rywal nie był w stanie kontynuować walki.
Wyniki walk zawodowych:
Waga półśrednia:
Karlo Tabaghua - Rastislav Kovac, poddanie Kovaca czwartej w rundzie
Waga super średnia:
Dariusz Sęk - Martins Kukuls (Łotwa) 3:0
Waga lekka:
Maciej Zegan - Araik Sachbazjan (Azerbejdżan) 3:0
Waga super cieżka
Piotr Wilczewski - Jurijs Borejko, poddanie Borejki w szóstej rundzie
Waga junior ciężka
Mateusz Masternak - Jameson Bostic (USA), poddanie Bostica po siódmej rundzie