7 maja "Pudzian" ma zakontraktowany pojedynek w Katowicach. - Bywało tak, że jako strongman w piątek dźwigałem w Moskwie, a w niedzielę w Norwegii - stwierdził na łamach Super Expressu Pudzianowski. Problem może pojawić się, gdyby Polak przegrał. Obalenie na deski to 2 tygodnie przerwy, a nokaut to aż 6-tygodniowa pauza.
Szefowie Konfrontacji Sztuk Walki liczą, że "Pudzian" wybierze pojedynek w Polsce. Nie mogą zabronić natomiast mu walki w USA. Rywalizacja z Sylvią (były mistrz wagi ciężkiej UFC) pozwoliłaby wypłynąć strongmenowi na szerokie wody w MMA. Jak na razie Mariusz Pudzianowski stoczył tylko jedną walkę, w której szybko rozprawił się z Marcinem Najmanem.
Więcej w Super Expressie.