- Miesiąc przed turniejem wymieniliśmy się z Filipem sms-ami z zapytaniem: jak u ciebie z deblem? Stylowo do siebie pasowaliśmy, dlatego wiedzieliśmy, że coś może z tego wyjść. Ale nie sądziliśmy,że owocem wspólnej gry będzie złoto - powiedział PAP leworęczny 21-letni Malicki (GLKS Nadarzyn).
Szymański, praworęczny, jest o pięć lat starszy, a na co dzień gra w niemieckiej Bundeslidze, w TTC indeland Juelich.
Mając 17 lat Malicki po raz pierwszy triumfował w MP w deblu. W 2005 roku w Zawierciu wystąpił z legendą polskiego ping-ponga Lucjanem Błaszczykiem. - " Lucek" szukał leworęcznego gracza, a Michał Dziubański, z którym współpracowałem w ośrodku treningowym w Gdańsku, polecił właśnie mnie. Było to z jednej strony wyróżnienie, ale z drugiej ogromna presja, bo wcześniej znałem Błaszczyka tylko z telewizji. Ale przełamałem stres i wygraliśmy - dodał.
Można powiedzieć, że Malicki specjalizuje się w grze podwójnej. - Liczę, że po tak udanym debiucie jeszcze zagram razem z Szymańskim. Wcześniej, jak mówiłem, występowałem dwukrotnie razem z Błaszczykiem, a także z Bogusławem Koszykiem i Zbigniewem Grześlakiem - przyznał.
W finale w Sosnowcu duet Malicki/Szymański pokonał 3:2 w setach Daniela Góraka i Roberta Florasa z Bogorii Grodzisk Mazowiecki.