Snooker: "Kangur" wskoczył do finału MŚ po 35 latach!

Zgodnie z oczekiwaniami Neil Robertson pewnie awansował do finału mistrzostw świata w snookerze, które tradycyjnie rozgrywane są w hali w Crucible. Mimo iż tegoroczna impreza w brytyjskiej miejscowości Sheffield upływa pod znakiem sensacyjnych wyników, to występ "Kangura" w ostatniej części turniejowej drabinki dziwić nikogo nie może.

W tym artykule dowiesz się o:

Popularny "Robbo" w 1/2 17:12 zwyciężył z Allisterem Carterem, a wcześniej z kwitkiem odprawił pogromcę obrońcy tytułu Johna Higginsa - Steve'a Davisa, jak i rewelacyjnego Martina Goulda, z którym przegrywał już 5-11 oraz pochodzącego z Irlandii Północnej Fergala O'Briena.

O tym, kto będzie jego przeciwnikiem dowiemy się po ostatniej czwartej sesji spotkania Graeme Dotta z Markiem Selbym, której początek zaplanowano na godzinę dwudziestą. Jak na razie bliżej kolejnego triumfu jest ten pierwszy, który prowadzi 14-10 z faworyzowanym zawodnikiem gospodarzy, który w poprzedniej rundzie po dramatycznym meczu pokonał Ronnie'go O'Sullivana.

Zanosi się więc na to, iż w finale MŚ nie zagra żaden z Anglików, bo "Kropka" jest przedstawicielem Szkocji. Tego jednak wykluczyć jeszcze nie można. Na sto procent wiadomo jednak, że w najważniejszym starciu aż po trzydziestu pięciu latach ponownie weźmie udział Australijczyk.

Wyniki półfinałów MŚ 2010 w snookerze:

Allister Carter 12 - 17 Neil Robertson

Mark Selby 10 - 14 Graeme Dott (czwarta sesja od 20-tej w Eurosporcie)

Komentarze (0)