- Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają. Nie chcę zdradzać żadnych sum. Omińmy to..., ale skoro pan naciska, to przecież wiadomo, że w puli jest dużo. Tam gdzie są Kliczko i Adamek musi być dużo kasy - mówi Ziggy Rozalski w rozmowie z Przeglądem Sportowym. - Ukraińcy, David Haye i Tomek - to najwięksi bokserzy wagi ciężkiej. My dogadaliśmy się na fajny układ procentowy, więc na pewno Tomek świetnie zarobi. Kliczkowie przynoszą ogromną sumę pieniędzy do stołu, Adamek też daje radę. Będzie dobrze.
Rozalski zapewnia również, że Adamek zmierzy się z Witalijem, a nie z jego młodszym bratem. - Tak, bo dostaliśmy mail od Bernarda Boente, czyli człowieka Kliczków. Wysłał go dwa dni przed pojedynkiem z McBridem. Napisał, że Tomek spotka się ze starszym z braci. W kontrakcie było zapisane, że taką informację podadzą dziewięćdziesiąt dni przed walka, a tymczasem dali znać wcześniej. Fajnie, bo to oznacza, że traktują nas po partnersku - wyjaśnia.
Źródło: Przegląd Sportowy