Wach musi poczekać na walkę z Władimirem Kliczko

Po lipcowym zwycięstwie nad Davidem Haye Władimir Kliczko planuje kolejny pojedynek. Ukrainiec chce boksować pod koniec roku i podał już listę potencjalnych przeciwników - donosi serwis ringpolska.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

- Chciałbym spotkać się z Amerykaninem Chrisem Arreolą, Finem Robertem Heleniusem bądź Rosjaninem Aleksandrem Powietkinem. Kolejnym kandydatem jest Jean Marc Mormeck, który swego czasu posłał na deski Davida Haye. Myślę, że niebawem ogłosimy nazwisko kolejnego rywala - oznajmił Władimir Kliczko, cytowany przez serwis ringpolska.pl.

Ponoć najbardziej prawdopodobne jest starcie z Jeanem Markiem Mormeckiem, który ostatnią walkę stoczył dość dawno - w grudniu ubiegłego roku. Pokonał wówczas niejednogłośnie na punkty Uzbeka Timura Ibragimova, zdobywając wakujący pas WBA International.

Wstępnie ustalono, że potyczka Ukraińca z Francuzem miałaby się odbyć 10 grudnia w Niemczech lub nad Sekwaną.

"Doktor Stalowy Młot" nie rozważa aktualnie konfrontacji z Mariuszem Wachem. Jakiś czas temu spekulowano, że obaj pięściarze mogą skrzyżować rękawice, jednak "Wiking" będzie musiał jeszcze poczekać na swoją szansę.

źródło: ringpolska.pl

Źródło artykułu: