Radom nie zrezygnuje ze starań o halę

Zawirowania wokół budowy hali widowiskowo-sportowej w Radomiu wydają się nie mieć końca. Na początku tygodnia do Ministerstwa Sportu i Turystyki trafiły stosowne dokumenty.

Temat budowy hali widowiskowo-sportowej w Radomiu bardzo się dłuży, właściwie nie ma końca. Do tej pory miasto przeprowadziło konkurs architektoniczny, wykonało projekt budowlany oraz uporządkowało teren po starej, wybudowanej tylko w małej części hali. Wszystko kosztowało ok. 3 mln złotych. Realizacja miała zostać zakończona decyzją Ministerstwa Sportu i Turystyki.

W obiecanym terminie centrala nie wprowadziła jednak radomskiej inwestycji na listę współfinansowanych przez siebie zadań. Uczyniła to później, ale zdecydowała się na przekazanie na ten cel 15 mln złotych w latach 2013-2015, podczas gdy początkowo deklarowała 40 mln.

Władze miasta nie ukrywały więc, iż to za mała kwota. Prezydent Andrzej Kosztowniak planował złożenie powtórnego wniosku dopiero w przyszłym roku. W ostatnich dniach zmienił jednak zdanie, co jest dobrą informacją zarówno dla koszykarzy Rosy Radom, jak i siatkarzy Czarnych. Oba kluby potrzebują nowego obiektu. Złożenie dokumentów na początku tego tygodnia umożliwi więc uruchomienie kolejnego etapu inwestycji.

Komentarze (0)