MLB: Powrót Santany, wygrana Angels

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ervin Santana, jako pierwszy z trójki kluczowych miotaczy Los Angeles Angels, zdołał się wykurować i w czwartek zagrał po raz pierwszy w tym roku. Jego przyzwoita postawa miała pośredni wkład w drugie domowe zwycięstwo nad Boston Red Sox.

W tym artykule dowiesz się o:

Słaba postawa Los Angeles Angels od początku sezonu dla nikogo nie była zdziwieniem, ponieważ Ervin Santana, John Lackey oraz Kelvin Escobar zaliczani do ścisłej czołówki najlepszych miotaczy w lidze, byli kontuzjowani. Pierwszym, który powrócił do gry jest Santana. W swoim debiucie w ostatnim meczu serii z Boston Red Sox zagrał pięć inningów, oddając w tym czasie trzy punkty, co jest przeciętnym wynikiem. Skromne prowadzenie gospodarzy Red Sox zdołali zniwelować w 9. in., kiedy do remisu doprowadził Dustin Pedroia. Rywalizacja przeniosła się do extra innings i tym, który zapewnił "Aniołom" to prestiżowe zwycięstwo został Jeff Mathis, zaliczając w dwunastej zmianie zwycięskie single, a cały mecz kończąc z liczbą 2 RBI.

Milwaukee Brewers wygrali osiem z ostatnich dziesięciu spotkań a Florida Marlins przegrali siedem z ostatnich dziesięciu. W ostatnich dniach oba zespoły spotkały się w trzymeczowej serii, która w całości padła łupem Brewers. Przyjezdni prowadzili tylko w drugiej zmianie, kiedy ich jedyny punkt zdobyty przez hittera zanotował Ross Gload. Pozostałe dwa punkty uzyskali w skutek jedynego błędu gospodarzy. "Piwowarów" do zwycięstwa w tym spotkaniu poprowadził Bill Hall, jedyny zawodnik z 2 RBI na koncie. Wygrana Brewers 5:3 oznaczała drugą w tym sezonie decyzję zwycięstwa dla Dave Bush’a, który przez siedem inningów oddał tylko dwa punkty i zaliczył siedem strikouts. Z kolei najlepszy closer w historii ligi, Trevor Hoffman wypracował w ostatniej zmianie swój ósmy save w ósmej szansie.

Pierwsza seria między ubiegłorocznymi finalistami National League przeszła już do historii. W trzecim, ostatnim meczu serii Los Angeles Dodgers po raz drugi zaprezentowali mistrzowskie aspiracje, pokonując aktualnych mistrzów 5:3. Po raz pierwszy w tym sezonie na miarę oczekiwań zagrał Cole Hamels, MVP ostatniej World Series, który przez siedem inningów pozwolił gościom zdobyć dwa punkty. Jednak o krok lepszy od niego był Chad Billingsley, który co prawda nie odniósł zwycięstwa, ale przez 7. in. oddał tylko jeden punkt w trzech odbiciach. Przy stanie 3:1 w 9. in. po punkcie zdobytym przez Casey Blake’a gospodarzy do gry przywrócił Carlos Ruiz, zdobywając 2-RBI double. Zwycięstwo, które wymsknęło się Dodgers z rąk w ostatniej zmianie, powróciło w pierwszym inningu dogrywki i wtedy Phillies na dwa punkty rywali nie znaleźli już odpowiedzi.

Pozostałe wyniki:

Milwaukee Brewers - Florida Marlins 5:3

Philadelphia Phillies - Los Angeles Dodgers 3:5

Minnesota Twins - Detroit Tigers 6:5

Texas Rangers - Seattle Mariners 3:2

Chicago Cubs - San Diego Padres 11:3

Colorado Rockies - Houston Astros 3:5

Los Angeles Angels - Boston Red Sox 5:4

Pittsburgh Pirates - St. Louis Cardinals 1:5

Toronto Blue Jays - New York Yankees 2:3

Tampa Bay Rays - Cleveland Indians 7:11

Kansas City Royals - Baltimore Orioles 5:7

San Francisco Giants - New York Mets 4:7

Źródło artykułu: