Już nie piłka nożna. Ta dyscyplina jest najpopularniejsza w Polsce. Dwustukrotny wzrost

Zaskakujące dane wyszły na jaw w ostatnim czasie. W 2021 roku to nie piłka nożna była najpopularniejszą dyscypliną w Polsce pod względem liczby zawodników z licencją. Została zdeklasowana przez zupełnie inny rodzaj aktywności.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Zawodnicy Ruchu Chorzów  Newspix / Marcin Bulanda / Na zdjęciu: Zawodnicy Ruchu Chorzów
Obostrzenia spowodowane pandemią koronawirusa sprawiły, że przez kilka miesięcy siłownie były nieczynne. Próbowano wówczas różnych sposobów, aby chcący trenować mieli taką możliwość.

Pod koniec ubiegłego roku korzystanie z siłowni było możliwe dla członków reprezentacji narodowych. Z tego powodu m.in. Polski Związek Pływacki powołał do kadry… wszystkich posiadaczy licencji.

Podobnie postąpiono w Polskim Związku Triathlonu, który w pewnym momencie przeżywał prawdziwe oblężenie. Chętnych do uzyskania licencji nie brakowało.

ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis

Jak się okazuje, ogromny wzrost popularności w Polsce zaliczyło także… przeciąganie liny. Potwierdzają to dane opublikowane przez Polski Związek Przeciągania Liny.

W 2021 roku PZPL wydał ponad 223 tysiące licencji zawodniczych. Jest to rekord, a jednocześnie dwustukrotny wzrost w porównaniu do roku ubiegłego.

Na tym jednak nie koniec. Przeciąganie liny stało się najpopularniejszą dyscypliną w Polsce, jeżeli wziąć pod uwagę liczbę zawodników posiadających licencję.

Aż 173.895 dorosłych ma obecnie licencję PZPN. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego natomiast w 2020 roku piłkarzy w Polsce było około 121 tys.

Wszystkim związek pochwalił się za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Historyczny rok, historyczna chwila. Dziękujemy, że jesteście z nami!" - czytamy na Facebooku PZPL.

Czytaj także:
Omikron storpeduje wielką imprezę? Turniej może zostać odwołany
Zakażony koronawirusem trener pokazał widok z okna. Nie jest dobrze

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×