W Polsce zginął koń medalistki olimpijskiej
W poniedziałek rano na autostradzie A1 zginął koń należący do szwedzkiej medalistki olimpijskiej w jeździectwie Sary Algotsson Ostholt. Potwierdziła to Szwedzka Federacja Jeździecka.
W pojeździe były dwa konie, z czego tylko jednego udało się uratować. Próbujący ratować zwierzę i ugasić pożar kierowca sam zatruł się dymem.
Teraz wyszło na jaw, że zwierzęta należały do srebrnej medalistki olimpijskiej w jeździectwie, Szwedki Sary Algotsson Ostholt.
44-latka wracała autem z zawodów w Sopocie.
Potwierdziła to Szwedzka Federacja Jeździecka. Okazało się także, że Ostholt sama podróżowała w tym samym aucie i również próbowała ratować konie. Nie doznała jednak większych obrażeń.
Iker Casillas wyszedł ze szpitala. Czytaj więcej--->>>
Szwedka największy sukces w karierze osiągnęła w 2012 roku w Londynie, gdzie na igrzyskach olimpijskich wywalczyła srebrny medal we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego.