Kontrowersje w polskim judo. Lider kadry bez powołania

Maciej Sarnacki, obecnie najwyżej sklasyfikowany polski judoka w rankingu światowym, nie został powołany na mistrzostwa świata. - Domyślam się, że są to sprawy osobiste między mną a trenerem Mirosławem Błachnio - mówi lider kadry.

Dawid Borek
Dawid Borek
Maciej Sarnacki (z lewej) PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Maciej Sarnacki (z lewej)
Macieja Sarnackiego zabrakło w gronie siedmiu powołanych zawodników na mistrzostwa świata w Tokio. "Magazyn Sportowiec" opisuje, że według Polskiego Związku Judo lider kadry nie spełnił wymogów, czemu przeczą osiągane przez niego wyniki. Sam sportowiec uważa, że brak nominacji wynika z niesnasek z trenerem kadry - Mirosławem Błachnio.

- Dla mnie brak powołania jest kompletnie niezrozumiały. Domyślam się, że są to sprawy osobiste między mną a trenerem Mirosławem Błachnio. Konflikt między nami był jeszcze gdy byłem juniorem, a on trenerem kadry juniorskiej - mówi Maciej Sarnacki dla "Magazynu Sportowiec".

Obecnie najwyżej sklasyfikowany polski judoka w rankingu światowym opisuje, że o braku powołania na mistrzostwa świata w Tokio dowiedział się z komunikatu opublikowanego za pięć dwunasta. Jest to o tyle istotne, że nie dano mu czasu na żadną reakcję.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Jagiełło o meczu boksu olimpijskiego Polska - Bułgaria. "Zdziwiłbym się, gdybyśmy nie mieli swojej reprezentacji w Tokio"

- Co ciekawe, gdy ogłoszono skład kadry to był ostatni dzień zgłaszania zawodników do mistrzostw świata w systemie. Nie dano mi nawet możliwości jakiegokolwiek odwołania. Zrobiono to z premedytacją. Tylko po to, żebym nie mógł się jakoś bronić. A z tego co wiem, inne osoby, które jadą na mistrzostwa świata, miały kupione bilety już dużo wcześniej. Podejrzewam więc, że ta decyzja była podjęta dawno - stwierdza Sarnacki.

Przypomina, że na ten moment jako jedyny wywalczyłby kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Dziwi się też, że powołania otrzymali zawodnicy, którzy w swoim dorobku nie mają medali mistrzostw Polski seniorów.

Przez brak nominacji na MŚ w Tokio Maciej Sarnacki może stracić szansę na start w igrzyskach olimpijskich 2020. Sam zainteresowany zapewnia, że "podjął już pewne kroki, które mają wyjaśnić całą sytuację".

Mirosław Błachnio zadecydował, że na ma mistrzostwa świata w Tokio pojadą: Tomer Golomb (-60 kg), Patryk Wawrzyczek (-66 kg), Wiktor Mrówczyński (-73 kg), Sebastian Marcinkiewicz (-81 kg), Damian Szwarnowiecki (-81 kg), Iwo Baraniewski (-100 kg) i Oleksii Łysenko (-100kg).

Zobacz także:
Nie żyje Craig Fallon. Nieznana przyczyna śmierci byłego mistrza świata w judo
Niecodzienna sytuacja w judo. Zawodnik zdyskwalifikowany za smartfona

Czy jesteś zaskoczona/y brakiem powołania dla Sarnackiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×