Gwarno w bydgoskim parkingu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz w 2011 roku
Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz w 2011 roku
zdjęcie autora artykułu

Coraz gwarniej robi się w parkingu bydgoskiej Polonii. Dzisiaj, oprócz trenujących zawodników Polonii, krzątali się po nim także uczestnicy kursu na instruktorów sportu żużlowego, z trenerem kadry narodowej <b>Piotrem Żyto</b> na czele.

Z każdym dniem coraz większa ilość zawodników korzysta ze sprzyjających warunków i wyjeżdża na tor bydgoskiej Polonii. Dzisiaj rano w swoich boksach maszyny do wyjazdu na trening przygotowywali Rafał Okoniewski, Krzysztof Buczkowski, Marcin Jędrzejewski, Emil Sajfutdinow oraz Michał Łopaczewski, a kilkadziesiąt minut później dołączył do nich zawodnik toruńskiego Unibaksu Adrian Miedziński. Zawodnicy spędzili na torze prawie trzy godziny, poczynając sobie coraz śmielej, a także pozwalając na efektowną jazdę.

Trening swoich podopiecznych z uwagą śledził trener Polonistów Zenon Plech, a z uwagą przyglądali się mu uczestnicy kursu na instruktorów sportu żużlowego, którego pierwsza sesja odbywa się akurat w Bydgoszczy. Wśród kursantów można było zauważyć m.in. Andrzeja Huszczę, Dariusza Śledzia, Roberta Kempińskiego, Rafała Dobruckiego i Adriana Gomólskiego. - Skorzystałem z okazji i dla urozmaicenia zajęć przyprowadziłem chłopaków na stadion Polonii. Można powiedzieć, że to taka część praktyczna kursu - skomentował nieoczekiwaną wizytę prowadzący kurs trener kadry narodowej Piotr Żyto.

Jeśli pogoda pozwoli, Poloniści prawdopodobnie także jutro wyjadą na tor. W przyszłym tygodniu będą montowane dmuchane bandy i w tym czasie tor będzie wyłączony z jazdy. Kolejne zajęcia bydgoscy żużlowcy będą mogli odbyć już po zamontowaniu „dmuchawców”.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)