WTA Rzym: Wielki powrót Radwańskiej w meczu z Ivanovic

dyskredytuje jeśli wiesz o czym ja mówię i jest wyjątkowo niesłuszne, ale to w końcu Twój i paru frustratów problem.po jednym z art.próbowałem ci to wytłumaczyć w najlepszych iintencjach jak dziecku, ale widać, że to próżne gadanie do ściany.

do wyciągania wniosków, bo od tego są inni i ok. i schluz i kropka i ja tego nie oceniam i nie mówię, że jest to gorsze czy lepsze, natomiast inni mają takie samo więte prawo do krytyki czy oceny, czy na co dzień interesują się daną dyscypliną czy nie, czy znają się na niej czy nie, a mylenie krytyki z krytykanctwem, albo racjonalnego i mniej lub bardziej surowego podejścia do zawodnika przez kibica z tzw.kibicami sukcesu, z odwracaniem się jest głęboko niesłuszne niesprawiedliwe i przede wszystkim nieprawdziwe. Jak już pisałem i nie będę tego pisał po raz enty, bo szkoda mojego i innych cennego czasu, gra Agnieszki od stycznia czy raczej od jesieni nie była żadnym przypadkiem i wynikiem słabszej formy czy słabszych dni i to ci powie niejeden prawdziwy ekspert, z którego w żadnej dyscyplinie się nie uważam broń Boże, natomiast wy z jednej stroy zarzucacie innym, nierzadko myląc pojęcia i intencje piszących, że odwracają się i robią wielkie halo po jednej porażce, przy czym ta jedna to 120, ale to już inna sprawa, a sami co robicie? po jednym dwóch wygranych meczach z znacznie niżej notowanymi zawodniczkami, czy po pojedyńczym sukcesie, po którym zresztą następuje zbyt dłługa stagnacja i świętowanie co u nas częstym zjawiskiem, robicie wielkie hallo, że już jest pięknie, że nikt kto krytykował nie miał racji. Dziecko wybiło szybę a później zostało szklarzem, więc co? dlatego, że nim zostało wybicie szyby było słabostką i właściwie dobrym uczynkiem drogą do sukcesu? ok, starajmy się szukać pozytywów w porażkach i broń Boże nie odwracajmy się od zawodników czy drużyn po tychże, przecie, to, nie wiem przynajmniej dla mnie, jasne jak plecy anioła, ale jeśli ktoś chce skrtykować czy powiedzieć, że coś mu się nie podoba, to na Boga, ma prawo i tyle; a dlaczego niektórzy po takich zwycięstwach czy innych, zajmują się nie tyle konsumowaniem sukcesu i radością, co wyrzekaniem na mentalność polaków w dziesięciu komentarzach piętnując tych polaków i ich wady? jak to się trzyma kupy? czy jedno drugiemu nie przeczy? a jakie macie prawo do wzbraniania innym negatywnej czy krytycznej oceny? to, że oni wg.was się nie znają? to, że macie inne zdanie od nich? to żadne żadne powody, ale to dla mnie jest najmniej akurat ważne, istotne jest to że to wy jesteście niezwykle skłonni do uproszczeń, bo od razu zarzucacie xowi, że kibicuje tylko wtedy gdy idzie, że się odwraca itd. a często to kompletna bzdura. Nie chcesz krytykować? masz takie samo prawo do niekrytykowania jak inni do robienia tego, przy czym widać, że często nie bardzo rozumiecie, sorry, ale tak wynika czasem z tego co potem piszecie, wpis krytyczny przypisując piszącemu intencje, których tam nigdy nie było, pozdrawiam a już pisałem parokrotnie, że Radwańskiej kibicuje od czasów gdy o niej prawie nikt nie mówił, nie słyszał, podobnie wielu innym sportowcom, których lubię i cenię, co mnie, mnie mówię tylko za siebie, nie zwalnia z ich oceny teraźniejszej i kropka czy to jest tak abstrakcyjne nie mogę zrozumieć w kółko ten temat wyłazi zamiast radości po sukcesach wrrrrrrrrrrrr.

Williams odpadła w 1 rundzie dla czego jej nie krytykujecie każdy normalny Polak z Agnieszki powinien być dumny a nie ją krytykować po porażce.

krytykować za porażkę Aga jest po prostu wielka pokazała dzisiaj wielką klasę.