38-letni Norbert Anzorge w 2018 roku wrócił na ring po dłuższej przerwie i efektownie wygrał dwie walki. Największe wyzwanie czeka go jednak w ostatnią sobotę września. Pojedynek o pas mistrza Polski może być pięknym ukoronowaniem kariery popularnego "Azji", który na oczach swojej publiczności zamierza przedłużyć passę zwycięstw.
- Mój ulubiony moment w walce to kiedy dostaję mocno w głowę. Wtedy się budzę i pokazuję swoją prawdziwą agresję! Mój atut to przede wszystkim ręce. Lubię się bić, iść na wymianę. Mój styl to presja. Zobaczymy, jak rywal sobie z tym poradzi - powiedział Norbert Anzorge.
Pierwotnie przeciwnikiem częstochowianina na DSF 17 miał być Marcin Bachórz, jednak zawodnik klubu Puncher Wrocław musiał wycofać się z powodu kontuzji. W walce o mistrzowski tytuł zastąpi go były mistrz Polski i Europy - Jarosław Zawodni.
- Jestem lepszym zawodnikiem. Czuję się bardziej doświadczony, mimo że to ja jestem młodszy. Pas mistrza Polski zawiśnie na moich biodrach - przekonuje 31-letni Zawodni, który 9 marca zadebiutował w federacji DSF na gali Twierdza w Nowym Dworze Mazowieckim.
Gala DSF Kickboxing Challenge 17 odbędzie się już 29 września w częstochowskiej Hali Polonia. Podczas wydarzenia kibice zobaczą między innymi starcie Kamila Jenela z Kamilem Rutą.
- Walczę od początku do końca i nigdy się nie poddaję. To jedna z moich najmocniejszych stron. Jego największym atutem są ręce, moim są nogi. Zobaczymy, co będzie lepsze. Obaj będziemy dążyć do zwycięstwa przez nokaut! Wygram na oczach jego kibiców - zakończył Zawodni.