Warszawianin trafił do najlepszej organizacji kickboxingu na świecie po październikowej wygranej z Władimirem Toktasynowem na gali Grand Pro 7 przed własną publicznością. Mistrz Fight Exclusive Night w wadze ciężkiej od razu został wyróżniony przez nowego pracodawcę, który zaprosił go do udziału w ośmioosobowym turnieju - jego zwycięzca otrzyma 150 tysięcy dolarów.
"W pierwszej walce turnieju zmierzę się z nr 1 światowego rankingu GLORY Kickboxing, Benjaminem Adegbuyi z Rumunii! Swoją karierę w organizacji zaczynam od starcia z faworytem. Trudniej być nie mogło" - napisał na Facebooku Arkadiusz Wrzosek.
Adegbuyi to zwycięzca Grand Prix organizacji Superkombat z 2012 roku. Dwa lata później Rumun podpisał kontrakt z GLORY. Łącznie w zawodowej karierze stoczył on aż 36 walk, z których przegrał zaledwie 5.
Wrzosek przebywa obecnie w Holandii, gdzie spełnia obowiązki medialne przed galą w Rotterdamie. Występ 26-latka w turnieju GLORY można uznać za największe wydarzenie ostatnich lat w polskim kickboxingu.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Narkun: Chalidow zderzył się ze ścianą. To nie jest jego ostatnie słowo