Maja Włoszczowska 5. w wyścigu Pucharu Świata w La Bresse, Jolanda Neff wygrała

Zawodniczki miały do pokonania 5 okrążeń liczących 4 kilometry i 325 metrów. Jolanda Neff była liderką już na pierwszym punkcie pomiaru czasu umiejscowionym na trzecim kilometrze. Szwajcarka pozostała na czele nawet pomimo upadku, który nastąpił pod koniec trzeciej pętli. Na następnym okrążeniu mistrzyni Europy seniorek z lat 2015 i 2016 miała problemy z rowerem, musiała na chwilę z niego zejść i wtedy już straciła prowadzenie.

Dołączyły do niej dwie Kanadyjki - Emily Batty oraz Catharine Pendrel. Neff udowodniła jednak, że nawet mimo kłopotów jest tego dnia najlepsza i dojechała do mety jako pierwsza. Pendrel straciła do niej 25 sekund.

Maja Włoszczowska stanęła na starcie z dwudziestym numerem startowym. Po pierwszej pętli zajmowała ósmą, a po dwóch - szóstą pozycję. Gdy zawodniczki miały za sobą 9,900 metrów Polka była nawet czwarta. Ostatecznie sklasyfikowano ją na piątym miejscu. Tydzień wcześniej w wyścigu Pucharu Świata w Albstadt Włoszczowska zajęła piętnastą lokatę.

We Francji na piętnastym miejscu uplasowała się Annika Langvad, która triumfowała w Albstadt. 27. czas miała Katarzyna Solus-Miśkowicz, a 58. - Monika Żur.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: Wielki szacunek dla Atletico

{"id":"","title":""}