Złodziej zbyt długo nie nacieszył się rowerami Mai Włoszczowskiej. Sportsmenka odebrała już swoje jednoślady. "Dzieciaki wracają do domu" - obwieściła radośnie na Facebooku.
Do tych słów załączyła fotkę, na której pozuje obok swojego sprzętu. Widać, że jest przeszczęśliwa. Zdjęcie zostało wykonane przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. To właśnie policjanci z tej placówki zdołali uchwycić złodzieja.
Rowery Włoszczowskiej zostały skradzione w nocy z piątku na sobotę. Momentalnie zrobiło się o tym bardzo głośno. Mundurowi przystąpili do działania i już w sobotę ujęli przestępcę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
- Zatrzymany to 31-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Został zatrzymany w wyniku działań operacyjnych policjantów. Jest on nam znany, ponieważ był już wcześniej notowany za podobne czyny. Były to włamania do piwnic i pomieszczeń gospodarczych - mówiła dla WP SportoweFakty podinspektor Edyta Bagrowska.
Policjanci musieli się trochę nagimnastykować, aby zatrzymać 31-latka z racji tego, że nie ma stałego miejsca zamieszkania. Niebawem może na dłuższy czas trafić za kraty.
- Tego przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy. W niedzielę czynności z nim będą nadal kontynuowane z uwagi na to, że jest on także podejrzewany o inne włamania na terenie Jeleniej Góry. W poniedziałek zostanie doprowadzony do prokuratury. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności i być może będzie wniosek o areszt - dodała podinsp. Bagrowska.
Czytaj także:
> Były właściciel kolarskiej grupy musi zapłacić gigantyczną karę. Ścigał się dla niego Rafał Majka
> 200 stron utajnionych dokumentów aż do 2041 roku. Co ukrywają Bułgarzy ws. katastrofy tupolewa?