Mistrzostwa świata w Pruszkowie: jest medal Polaka! Mateusz Rudyk trzeci!

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk

Mateusz Rudyk zdobył brązowy medal podczas mistrzostw świata Pruszków 2019 w kolarstwie torowym! To pierwszy medal Polaka w rywalizacji sprinterów w historii światowego czempionatu rozgrywanego od 1893 roku.

Po czterech dniach mistrzostw świata 2019 na torze w Pruszkowie najlepszym polskim osiągnięciem było czwarte miejsce Wojciecha Pszczolarskiego w wyścigu punktowym. W sobotę do najlepszej czwórki zakwalifikował się Mateusz Rudyk. W niedzielnym półfinale rywalem zwycięzcy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2017/2018 był Harrie Lavreysen. Holender wygrywał z najlepszym polskim sprinterem podczas zawodów Pucharu Świata 2017/2018 w Manchesterze i w sezonie 2018/2019  na inaugurację tego cyklu w Saint-Quentin-en-Yvelines.

W pierwszym przejeździe Rudyk minął metę szybciej od wicemistrza świata z 2017 roku o 6 tysięcznych sekundy. Dwa następne wyścigi wygrał jednak Lavreysen (0.040 i 0.552 przewagi nad rekordzistą Polski).

Bardzo zacięta rywalizacja była również we wcześniejszej półfinałowej parze: Jeffrey Hoogland - Matthew Glaetzer. Najlepszy zawodnik kwalifikacji triumfował z przewagą 16 tysięcznych sekundy. W drugim pojedynku tych zawodników ponownie zwyciężył Hoogland. Tym razem jego przewaga wyniosła 0.126.

ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."

O brązowy medal rywalizowali Rudyk i Glaetzer. Polak wygrał w tym starciu 2:0. W pierwszym wyścigu Australijczyk został relegowany za przekroczenie linii, a w drugim podopieczny Igora Krymskiego miał na mecie 41 tysięcznych sekundy przewagi. W listopadzie 2017 roku w Pruszkowie ci sami zawodnicy awansowali do finału zawodów Pucharu Świata. Triumfował wówczas Australijczyk, a Polak otrzymał srebro. Tydzień później w Manchesterze doszło do rewanżu w półfinale, w którym szybszy był kolarz zespołu ALKS Stal Ocetix Iglotex Grudziądz.

Holenderski pojedynek o złoto wygrał Lavreysen.

Dotychczas największym osiągnięciem polskiego sprintera w historii rozgrywanych od 1893 roku mistrzostw świata w kolarstwie torowym były czwarte miejsca Damiana Zielińskiego z lat 2004 i 2016. W 2018 roku Rudyk zajął piątą lokatę.

W wyścigu punktowym najlepiej spisała się Australijka Alexandra Manly (29 "oczek). Druga była Irlandka Lydia Boylan (28), a trzecia mistrzyni świata z 2018 roku - Kirsten Wild (26).

Mistrzowski tytuł w madisonie obronili Niemcy Roger Kluge i Theo Reinhardt (105 pkt). Srebrne medale zdobyli Duńczycy Lasse Norman Hansen i Casper von Folsach (84), a brązowe - Belgowie Kenny de Ketele i Robbe Ghys (82).

Na piątym punktowanym okrążeniu 5 punktów za zwycięstwo na lotnej premii zdobyli Wojciech Pszczolarski i Daniel Staniszewski. Po sześćdziesięciu okrążeniach Polacy prowadzili ze zdobyczą 31 punktów. Na pozostałych 140 pętlach reprezentanci gospodarzy nie zdołali już powiększyć zdobyczy i zakończyli wyścig na ósmym miejscu w klasyfikacji końcowej. Czwarty wynik uzyskali Cameron Meyer i Leigh Howard (71 pkt) którzy podczas poprzednich MŚ rozgrywanych w Pruszkowie w 2009 roku zdobyli srebrne medale.

Keirin wygrała reprezentantka Hongkongu Wai Sze Lee. Na drugim stopniu podium stanęła Australijka Kaarle McCulloch, a na trzecim - Rosjanka Daria Szmieliewa.

W klasyfikacji medalowej zwyciężyła Holandia (6+4+1). Na drugim miejscu uplasowała się Australia (6+3+1).

Komentarze (0)