Mateusz Rudyk może liczyć na wsparcie ministerstwa. Priorytetem przygotowanie do igrzysk

Newspix / BARTLOMIEJ ZBOROWSKI/ / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk
Newspix / BARTLOMIEJ ZBOROWSKI/ / Na zdjęciu: Mateusz Rudyk

Mateusz Rudyk ma za sobą wizytę w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Jak zapewnił Witold Bańka, polski kolarz torowy może liczyć na wsparcie finansowe i skupiać ma się na przygotowaniach do igrzysk.

W tym artykule dowiesz się o:

Ministerialne wsparcie dla Mateusza Rudyka jest bardzo ważne. W obliczu finansowych problemów Polskiego Związku Kolarstwa, 24-letni brązowy medalista mistrzostw świata może skupić się jedynie na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Po dobrym występie w Pruszkowie, sprinter jest stawiany w gronie kandydatów do medali. Dzięki pieniądzom z programu "Team 100" ma szansę na to, by zrealizować swoje marzenia.

W poniedziałek Rudyk odebrał oficjalne gratulacje z rąk ministra sportu i turystyki, Witolda Bańki. To właśnie on robi wszystko, by wspierać perspektywicznych polskich sportowców i członków kadr narodowych w indywidualnych dyscyplinach olimpijskich. Program "Team 100" daje możliwość specjalnej ścieżki finansowania startów i przygotowań.

Już po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata, Bańka zapewnił Rudyka, że ma nie przejmować się finansami i trenować na 100 procent, by odpowiednio przygotować się do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Tokio.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Program "Team100" zwiększy szanse Polski na medale olimpijskie

Zobacz także: Paryż - Nicea 2019: drugie zwycięstwo z rzędu Groenewegena. Michał Kwiatkowski wiceliderem wyścigu mimo pecha!

Na ministerialne wsparcie kolarze torowi mogą liczyć od stycznia 2018 roku. - Minister Witold Bańka i jego pracownicy bardzo nam pomogli. Mimo nieciekawej sytuacji PZKol mieliśmy zapewnione szkolenie. Ok, można dyskutować czy było optymalne, ale najważniejsze, że było. Mogliśmy jeździć na najważniejsze zawody i rywalizować z czołówką - mówił Rudyk.

Rudyk jeszcze nie brał udziału w IO. Jest wzorem do naśladowania dla innych sportowców. 24-latek zmaga się z cukrzycą i musi kontrolować swoją chorobę. Zdarza się, że po zawodach musi zjeść coś słodkiego czy napić się soku.

Komentarze (0)