Sześciokrotny medalista mistrzostw świata wreszcie pokonany przez Polaka
Daniel Rochna okazał się najlepszym sprinterem podczas tradycyjnych, grudniowych zawodów Track Cycling Challenge w Grenchen.
Do wyłonienia zwycięzcy sprintu w Grenchen były potrzebne trzy przejazdy. W pierwszym Rochna minął metę o 53 tysięczne sekundy wcześniej od Vigiera. W drugiej odsłonie finału 6-krotny medalista mistrzostw świata seniorów finiszował zaledwie o 0.010 szybciej. W decydującym starciu 22-letni Polak triumfował z przewagą 0.204 sekundy nad trzecim sprinterem czempionatu globu 2021. Trzeci w tej konkurencji był Sam Ligtlee, czwarty Tomas Babek, piąty Szalontay, siódmy Rafał Sarnecki (12. w kwalifikacjach).
Vigier zwyciężył za to w finale keirinu. Drugi ukończył wyścig Aleksandr Dubczenko (+0.004), trzeci Rajkowski (+0.069), a czwarty Sarnecki (+0.090).
Natomiast jako trzeci metę scratchu minął Filip Prokopyszyn. Przed medalistą igrzysk europejskich i mistrzostw Europy 2019 znaleźli się Brytyjczycy: Ethan Vernon i Oliver Wood. Piąty finiszował Daniel Staniszewski.
W wyścigu punktowym drugi wynik uzyskał Szymon Sajnok. Więcej punktów od Polaka zdobył jedynie Wood. Sajnok zajął drugą lokatę również w wyścigu australijskim, w którym triumfował Vernon.
Z kolei w finale keirinu trzecia była Paulina Petri, czwarta Marlena Karwacka, szósta zaś Urszula Łoś. Wygrała Taky Marie Kouame.