Czesław Lang złamał prawo. "Nie wiedziałem, że to nielegalne"
RadioZet.pl ustaliło, że 8 czerwca Czesław Lang oddawał nielegalne strzały na strzelnicy z policyjnej broni. Legendarny kolarz przyznał się, a do akcji może wkroczyć nawet prokuratura.
Od wielu lat Lang organizuje wyścig Tour de Pologne, który jest zaliczany do UCI World Tour. Teraz jednak 67-latek może mieć kłopoty.
Z informacji uzyskanych przez RadioZET.pl wynika, że 8 czerwca wbrew obowiązującym przepisom Lang korzystał ze strzelnicy i to w dodatku przy aprobacie policji, która sama zorganizowała mu strzelanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!Takie działanie może wywoływać zdziwienie na twarzach wielu osób, bo przecież cywile nie mogą korzystać ze strzelnic Komendy Głównej Policji. Sam zainteresowany starał się bagatelizować sprawę.
- Jestem od wielu lat myśliwym, strzelam na długie dystanse. Nie wiedziałem, że to nielegalne. Byłem, zobaczyłem, strzeliłem i tyle - powiedział Lang w rozmowie z RadioZET.pl.
Były kolarz przyznał się tym samym do popełnionego czynu. Teraz pozostaje czekać czy sprawę szerzej będzie badać prokuratura.
Czytaj także:
Wielkie zwycięstwo Rafała Majki. Czekał na to prawie rok
-
Jerzy Figiel Zgłoś komentarz
Niejaki FRANEK znalazł temat - sensację. Dziadostwo na SF. -
Juzef Zgłoś komentarz
Jakie konkretnie przepisy złamał? -
Gekon Zgłoś komentarz
dotyczące broni panowie z policji powinni mieć opanowane jak Morawiecki kłamstwa. Jedyne rozwiązanie to dyscyplinarka dla tych cymbałów którzy zezwolili Panu Langowi strzelać i dożywotni zakaz pracy w zawodzie z kontaktem z bronią. No sory. -
MMG2 Zgłoś komentarz
Czyli policja nie zna nawet przepisów o broni -
Marrs Zgłoś komentarz
Dożywocie, chyba, że Prezes albo ministrant Tadeusza tatki mu wybaczy! -
Nautilus Zgłoś komentarz
Prawo do posiadania broni - t fundament amerykańskiej demokracji. U nas nawet nie można posiadać kamizelki kuloodpornej. -
Mercier Skuter Zgłoś komentarz
Raczej policja złamała prawo