Wielki wyczyn Polaka. Dokonał tego podczas sobotniego etapu

Getty Images / Bas Czerwinski / Na zdjęciu: Maciej Bodnar
Getty Images / Bas Czerwinski / Na zdjęciu: Maciej Bodnar

Maciej Bodnar zajął odległą pozycję podczas 14. etapu Tour de France, ale mimo to miał powody do radości. Polak świętował efektowny jubileusz. Po efektownej końcówce zwycięstwo zgarnął Michael Matthews.

W sobotę kolarze mieli do pokonania mierzącą 192,5 km trasę z Saint-Etienne do Mende. Pod koniec etapu czekał na nich jeszcze krótki, ale stromy (10,2 proc.) podjazd.

W trakcie rywalizacji wielkiej rzeczy dokonał Maciej Bodnar. Polak przekroczył granicę 50 tys. km przejechanych podczas największych wyścigów (Tour de France, Giro d'Italia oraz Vuelta a Espana). Dla porównania dodajmy, że obwód Ziemi wynosi 40 tys. km.

Aktualny mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas zadebiutował w Wielkich Tourach w 2009 roku. Sobotni etap był dla niego już 308. w karierze. Tym razem do mety dotarł na 145. miejscu ze stratą ponad 25 minut do triumfatora.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Najlepszy okazał się natomiast Michael Matthews z grupy Team BikeExchange-Jayco. W końcówce Australijczyk odzyskał siły, przeprowadził atak, po którym samotnie dotarł na metę. Wypracował sobie 15 sekund przewagi nad Alberto Bettiolem.

Prowadzący w Tour de France Jonas Vingegaard dotarł do mety na 24. pozycji, równo z Tadejem Pogacarem (+12:34 min.). Spośród Polaków Rafał Majka był 37. (+15:00 min.), Łukasz Owsian 58. (+21:50 min.), a Kamil Gradek 139. (+25:35 min.).

Na czele klasyfikacji generalnej Touru nie doszło do zmian. W dalszym ciągu prowadzi Jonas Vingegaard, który ma 2:22 min. przewagi nad drugim Tadejem Pogacarem. Najlepszy z Polaków - Rafał Majka - jest 21. Traci do Duńczyka 34:14 min.

Czytaj także:
Chwile grozy podczas Tour de France. Ależ cudnie się wyratował! [WIDEO]
Jest zakażony koronawirusem. Podjęto zaskakującą decyzję

Komentarze (4)
avatar
Biedronka1
17.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł sponsorowany 
avatar
jotwu
17.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pismaku ,co za bzdury wypisujesz.Bodnar pałęta się w końcówce wyścigu, a Ty piejesz z zachwytu nad jego wspaniałą jazdą.Wyluzuj chłopie lub zajmij się ogródkiem. 
avatar
zbych22
16.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kozanecki robi sobie jaja z kibiców. Napisz Waść jeszcze jak wyglądają jego rekordy w jeździe pod górę i z góry. A jakie to sukcesy Bodnar osiągnął przejeżdżając te 50 tyś. km. Żadne! 
avatar
MarioZam
16.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No to faktycznie sukces. Ile jeszcze takich sukcesów odnotujecie?