Wygrał etap i został nowym liderem. Pokazał moc!

Ucieczka dnia podczas 4. etapu Vuelty "poszła" już na 3 km, ale śmiałkowie zostali doścignięci przed metą. Potem to już popis Primoza Roglica.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
 Primoz Roglic PAP/EPA / Javier Lizon / Na zdjęciu: Primoz Roglic
4. etap Vuelta a Espana (Vitoria-Gasteiz - Laguardia długości 153,5 km) przyniósł zmianę lidera. Został nim Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma), który jako pierwszy finiszował na mecie w Laguardii. Drugie miejsce na wtorkowym etapie zajął Mads Pedersen (Trek-Segafredo), a trzecie Hiszpan Enric Mas (Movistar Team).

Ucieczkę dnia już na pierwszych kilometrach zainicjowali Alexey Lutsenko (Astana) i Alessandro De Marchi (Israel-Premier Tech) - potem do tej dwójki dołączyło czterech kolarzy (James Shaw, Jarrad Drizners, Ander Okamika i Joan Bou).

Śmiałkowie świetnie radzili sobie do górskiej premii na Puerto de Herrera (138 km). Tam jako pierwszy wjechał jednak Roglic, który wyprzedził Francuza Juliana Alaphilippe'a.

ZOBACZ WIDEO: Wielka radość Lewandowskiego. "Dostał najwspanialsze, piłkarskie zabawki świata"

Na ostatniej wspinaczce - na metę w Laguardii - z przodu uformowała się 12-osobowa grupka, która dotarła do mety z kilkusekundową przewagą nad peletonem.

Roglic popisał się najlepszym finiszem i mógł świętować etapowe zwycięstwo oraz zdobycie koszulki lidera (13 sek przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Seppem Kussem). To 65. triumf 32-letniego Słoweńca w karierze. Łukasz Owsian był 109. (+10:16), a Kamil Małecki 121. (+14:13).


Zobacz:
Ogrom wypadków na 2. etapie Vuelta a Espana. Ucierpiał Polak
Vuelta a Espana. Holender pierwszym liderem, dalekie miejsca Polaków

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×