Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu. Arkadiusz Paszenda nie żyje
W poniedziałek po godz. 13 na skrzyżowaniu ul. Małachowskiego ze Sztolniową w Rybniku doszło do potrącenia rowerzysty. W wypadku życie stracił Arkadiusz Paszenda, kolarz MTB i zawodnik Pressing Bike-System. Miał 36 lat.
Arkadiusz Paszenda, po tym jak został uderzony, przekoziołkował przez maskę i dach samochodu. Siła uderzenia była tak duża, że jego rower został wręcz zmiażdżony.
Zawodnik Pressing-Bike System doznał rozległych obrażeń. Na miejscu pojawił się zespół pogotowia ratunkowego, który podjął decyzję o transporcie 36-latka do szpitala. Tam medycy przegrali walkę o życie kolarza.
"Łamią nam się serca... Brakuje słów... Nie potrafimy w to uwierzyć..." - takimi słowami swojego zawodnika pożegnała śląska ekipa kolarska.
Paszenda uprawiał kolarstwo górskie. Jeszcze w październiku na swoim Facebooku chwalił się zakończeniem sezonu 2022, w którym zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski MTB XCO w kategorii Masters I. Wcześniej wywalczył też dziewiątą pozycję w mistrzostwach Polski MTB XCO.
"Kolejny sezon za mną, kolejny sezon doświadczeń, porażek, zwycięstw. Kolejny sezon przed nami!" - napisał jesienią Paszenda w mediach społecznościowych. Niestety, jego poniedziałkowy trening okazał się ostatnim.
Czytaj także:
Samochód doszczętnie spłonął. Fatalne obrazki na Dakarze
Ciężarówka niemal wjechała w kibiców. Chwile grozy na Dakarze