Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu. Arkadiusz Paszenda nie żyje

Facebook / Pressing Bike-System / Na zdjęciu: Arkadiusz Paszenda
Facebook / Pressing Bike-System / Na zdjęciu: Arkadiusz Paszenda

W poniedziałek po godz. 13 na skrzyżowaniu ul. Małachowskiego ze Sztolniową w Rybniku doszło do potrącenia rowerzysty. W wypadku życie stracił Arkadiusz Paszenda, kolarz MTB i zawodnik Pressing Bike-System. Miał 36 lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Do wypadku doszło w poniedziałek (2 stycznia) po godz. 13. Kierowca forda focusa nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście, skręcając z ul. Małachowskiego w kierunku ul. Sztolniowej. 25-latek był trzeźwy w chwili zdarzenia, a mocno świecące słońce mogło go oślepić. Nie był to bowiem pierwszy wypadek na tym skrzyżowaniu w ostatnich miesiącach. Okoliczni mieszkańcy przyznają, że jest to dość zdradliwe miejsce.

Arkadiusz Paszenda, po tym jak został uderzony, przekoziołkował przez maskę i dach samochodu. Siła uderzenia była tak duża, że jego rower został wręcz zmiażdżony.

Zawodnik Pressing-Bike System doznał rozległych obrażeń. Na miejscu pojawił się zespół pogotowia ratunkowego, który podjął decyzję o transporcie 36-latka do szpitala. Tam medycy przegrali walkę o życie kolarza.

"Łamią nam się serca... Brakuje słów... Nie potrafimy w to uwierzyć..." - takimi słowami swojego zawodnika pożegnała śląska ekipa kolarska.

Paszenda uprawiał kolarstwo górskie. Jeszcze w październiku na swoim Facebooku chwalił się zakończeniem sezonu 2022, w którym zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski MTB XCO w kategorii Masters I. Wcześniej wywalczył też dziewiątą pozycję w mistrzostwach Polski MTB XCO.

"Kolejny sezon za mną, kolejny sezon doświadczeń, porażek, zwycięstw. Kolejny sezon przed nami!" - napisał jesienią Paszenda w mediach społecznościowych. Niestety, jego poniedziałkowy trening okazał się ostatnim.

Fatalny wypadek na skrzyżowaniu ul. Małachowskiego (fot. KMP Rybnik)
Fatalny wypadek na skrzyżowaniu ul. Małachowskiego (fot. KMP Rybnik)

Czytaj także:
Samochód doszczętnie spłonął. Fatalne obrazki na Dakarze
Ciężarówka niemal wjechała w kibiców. Chwile grozy na Dakarze

Komentarze (4)
avatar
Bogdan
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Po co te informacje. Nieznany gość. Co to znaczy że słońce oślepiło kierowcę i trudne skrzyżowanie , czy chodzi o wybielenie kierowcy samochody. Czy to synek jakiejś osobistości. Pewnie jechał Czytaj całość