Przed startem rywalizacji wśród faworytek do zwycięstwa wymieniano Katarzynę Niewiadomą, która była najlepsza w tym wyścigu w roku 2019. Zawodniczka drużyny Canyon SRAM RACING 2 tygodnie temu zajęła 5. miejsce w Wyścigu dookoła Flandrii, czym potwierdziła, że znajduje się w wysokiej dyspozycji przed priorytetowymi dla niej występami.
Oprócz Niewiadomej wysoką formę w ostatnim czasie prezentowała inna z naszych reprezentantek, Marta Lach, która w zeszłym tygodniu wspaniale zaprezentowała się w wyścigu Paryż-Roubaix, osiągając 6. miejsce, najlepsze w historii występów Polaków w tej imprezie. [więcej przeczytasz tutaj]
Polscy kibice mogli więc oczekiwać dobrej postawy Polek na 156-kilometrowej interwałowej trasie z Maastricht do Valkenbergu, na której zawodniczki musiały zmierzyć się aż z 21 podjazdami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!
Losy rywalizacji rozstrzygnęły się na ostatnich 10 kilometrach. Pojedyncze zawodniczki próbowały oderwać się od głównej grupy, w której znajdowały się wszystkie pretendentki do zwycięstwa. Najpoważniejszy atak przypuściła Włoszka Soraya Paladin, za nią próbowała pojechać Lach, lecz nie udało jej się oderwać od peletonu. To, czego nie zdołała dokonać Polka, dała radę zrobić Amerykanka Grace Brown, która dołączyła do jadącej na czele Włoszki. Obie zawodniczki zostały doścignięte na ostatnim podjeździe pod Cauberg przez małą grupkę, w której aktywnie jechała Niewiadoma.
Ostatnie słowo należało jednak do Demi Vollering. Holenderka zaatakowała 1,8 kilometra przed metą i żadna z kolarek nie była w stanie utrzymać jej tempa.
Vollering samotnie dojechała do mety z kilkusekundową przewagą nad rozerwanym peletonem, w którym o podium biła się Niewiadoma. Polka ostatecznie zakończyła zmagania na 4. lokacie, ale po raz kolejny potwierdziła, że Amstel Gold Race to wyścig skrojony pod jej umiejętności. Już po raz piąty w karierze uplasowała się w czołowej dziesiątce "piwnego wyścigu".
Lach finiszowała na 31. miejscu. Z pozostałych reprezentantek Polski Agnieszka Skalniak-Sójka zajęła 53. miejsce, a Marta Jaskulska nie ukończyła rywalizacji.
Zobacz też:
Tak wysoko żadna Polka jeszcze nie była. Co za jazda!
Nie żyje Andrzej Bławdzin. Był czołowym polskim kolarzem