Wielkie emocje w czasówce. Decydowała jedna sekunda!

Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Remco Evenepoel
Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Remco Evenepoel

Remco Evenepoel został nowym liderem Giro d'Italia. Także on był najlepszy w niedzielnym 9. etapie, ale to była wygrana dosłownie o włos.

Rywalizacja w Giro d'Italia zaczyna się rozkręcać. W niedzielę 14 maja obserwowaliśmy zmagania w dziewiątym etapie. Tym razem kolarzy czekała jazda indywidualna na czas i wiadomo było, że dla niektórych zawodników to bardzo dobra wiadomość, bo są specjalistami od tego typu etapów.

Trasa zaczynała się w Savignano al Rubicone, a meta czekała w Cesenie. Zawodnicy mieli do pokonania 35 kilometrów i po drodze nie musieli obawiać się żadnych wzniesień. Dlatego już przed etapem głównym faworytem do wygrania był Remco Evenepoel, który uwielbia "czasówkowe" zmagania.

Belg ostatecznie dojechał do mety jako pierwszy. Zawodnik Soudal Quick-Step jednak był najlepszy dosłownie o włos. Drugi Geraint Thomas przegrał o zaledwie jedną sekundę, a trzeci Tao Geoghegan Hart stracił jedynie dwie sekundy.

Evenepoel był także najlepszy w jeździe indywidualnej na czas w pierwszym etapie włoskiego klasyku. Wtedy jednak zdeklasował konkurentów i był lepszy od drugiego Filippo Ganny o 22 sekundy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Belg dzięki niedzielnemu zwycięstwu został nowy liderem klasyfikacji generalnej. Drugiego Thomasa wyprzedza o 45 sekund. Trzecie miejsce obecnie zajmuje Primoz Roglic ze stratą 47 sekund.

Teraz czeka nas jeden dzień przerwy w Giro d'Italia. We wtorek 16 maja kolarze pokonają 196 kilometrów ze Scandiano do Viareggio. Do zakończenia legendarnego wyścigu zostało jeszcze dwanaście etapów. Ostatni odbędzie się 28 maja.

Ucieczka tym razem górą. Niespodziewane rozstrzygnięcie górskiego etapu! >>
Polka milczy w sprawie skandalicznej decyzji i współpracy z rosyjskim miliarderem >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty