W środę do rywalizacji przystąpili zarówno Polacy jak i Polki. Obie ekipy w kwalifikacjach zajęły czwarte miejsce. Można było więc spodziewać się walki o medale podczas wieczornych zmagań.
Drużyna mężczyzn w składzie Rafał Sarnecki, Daniel Rochna i Mateusz Rudyk walczyła o brązowy krążek z Wielką Brytanią.
Do pewnego momentu nie wyglądało to najlepiej, ponieważ Rudyk na ostatnim okrążeniu miał do odrobienia niemal 0,5 sekundy. Zawodnik z Oławy odrobił stratę i wyprzedził rywala o 0,028 s.
Zapewnił tym samym pierwszy medal dla Polski podczas rozpoczętych w środę mistrzostw Europy, które odbywają się w Apeldoorn. Pierwsze miejsce w sprincie zajęli Holendrzy, a drugą pozycję Francuzi.
Występ reprezentantów Polski dobrze wróży przed nadchodzącymi igrzyskami w Paryżu, ponieważ sprint jest jedną z konkurencji olimpijskich.
Zobacz też:
Opluł kibiców. Kara? Śmiech na sali
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!