Jego głos doskonale kojarzą fani kolarstwa. Od 2001 r. Adam Probosz komentuje wyścigi w Eurosporcie - w tym te największe: Tour de France, Giro d'Italia czy Vuelta a Espana.
Za swoją pracę został doceniony w wyjątkowy sposób. W sobotę 56-latek odebrał nagrodę Organizacji Narodów Zjednoczonych z okazji Światowego Dnia Roweru (co roku przypada 3 czerwca). Było to wyróżnienie za rok 2023, a Polakowi wręczył je sam Chris Froome.
Legenda kolarstwa, czterokrotny zwycięzca Tour de France, przebywa w ten weekend w Warszawie. Jest gościem specjalnym Bike Expo - Narodowego Testu Rowerowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
- Ktoś dostrzega to, co my robimy, dostrzega nie tylko samych sportowców, ale czasem przypomina sobie o tym, że my też tam jesteśmy. Staramy się stwarzać atmosferę, przekazać swoją pasję do tej dyscypliny sportu - mówił Probosz na nagraniu opublikowanym przez Eurosport na portalu X.
Gdy zaczynał komentować kolarstwo, Polacy nie liczyli się w światowym peletonie.
- Zaczynałem w okresie, kiedy mieliśmy posuchę. Tak naprawdę mieliśmy jednego Sylwka Szmyda. Mówiłem wszystkim, że to świetny kolarz, a wszyscy "Jaki świetny kolarz, jak on nic nie wygrywa?". Potem przyszło pokolenie Michała Kwiatkowskiego, Rafał Majki - fantastyczne pokolenie, które powoli będzie schodziło ze sceny. Chciałbym się doczekać ich następców - dodał Adam Probosz.
Dodajmy, że Światowy Dzień Roweru został ustanowiony rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ, z inicjatywy Polaka, prof. Leszka Sibilskiego. 3 czerwca 2024 r. będziemy obchodzić go po raz szósty.
Czytaj także: Koszmarna kraksa. Są nowe informacje o stanie zdrowia zawodnika
Czytaj także: Co za finisz na legendarnym torze! Mistrzyni świata wyrwała zwycięstwo