Polska wicemistrzyni olimpijska nie pojedzie na ME?! "Nie będę płaciła sama za wyjazd"

Getty Images / Jared C. Tilton / Na zdjęciu: Daria Pikulik
Getty Images / Jared C. Tilton / Na zdjęciu: Daria Pikulik

Tak, to się dzieje naprawdę. Kasa PZKol jest pusta i jeśli się to nie zmieni, wicemistrzyni olimpijska będzie musiała sama sfinansować wyjazd na ważne zawody. Daria Pikulik w rozmowie z "SE" oznajmiła, że w tej sytuacji na mistrzostwa nie pojedzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Aż trudno uwierzyć w to, co dzieje się z Polskim Związku Kolarskim. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu mówiło się o kiepskiej kondycji PZKol, który należycie nie wspiera Biało-Czerwonych.

Przykład? Daria Pikulik, która zdobyła olimpijskie srebro w omnium, w lutym sama musiała zapłacić sobie za zgrupowanie, a do kwietnia nie miała do dyspozycji ani rowerów, ani żadnych informacji odnośnie finansowania. Kombinezony zostały przekazane na dzień przed startem.

Jak poinformował "Super Express", to nie koniec problemów. Nie wiadomo, czy nasza medalistka pojedzie na mistrzostwa Europy. Podobnie jak Katarzyna Niewiadoma, która dostarczyła rodakom mnóstwo pięknych emocji podczas Tour de France.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Ministerstwo sportu nie zapewniło finansowania na takie zawody, a związkowa kasa jest pusta. - Ja na pewno nie będę płaciła sama za wyjazd. Jeśli znajdą się środki i polecę, to będę w stu procentach zmobilizowana do startu - powiedziała Daria Pikulik w rozmowie z "SE".

Czy ostatnie sytuacje nie sprawiają, że kolarka czuje się zniechęcona? - Jest to przykre. Ale mimo tej ciężkiej sytuacji organizacyjnej zdołałam zdobyć medal igrzysk. Czyli jak widać, jednak można, jeśli ma się odpowiednich trenerów i cały sztab - powiedziała zawodniczka.

A następnie dodała: - Cała sytuacja jest przykra, bo mamy bardzo duże możliwości, bardzo zdolne dziewczyny i każda z nich może powalczyć z powodzeniem na ME i MŚ. Jednak nie jesteśmy wspierane, ani doceniane jak być powinno.

- Kilka dni temu, po raz kolejny, wysłaliśmy prośbę o sfinansowanie wyjazdu do ministerstwa sportu, z wyliczonymi kosztami. To ostatnia możliwość i będziemy wdzięczni jeśli pan minister spełni naszą prośbę - oznajmiła wiceprezes PZKol Katarzyna Dzięcioł-Biełowieżec.

Stanowisko ministerstwa sportu jest jednak jasne. - Źródłem problemów jest to, że PKOL wypowiedział umowę współpracy z PZKol. Zgodnie z ustawą, ministerstwo może dofinansować PKOL lub związek sportowy, ale w sytuacji gdy PZKoL jest zadłużony i nie przedstawił sprawozdań finansowych, nie możemy tego zrobić - wyjaśniła rzeczniczka ministerstwa Aleksandra Chalimoniuk.

Fundacja Wspierania Kolarstwa Polskiego zorganizowała w sieci zbiórkę na wsparcie kolarskiej kadry. Datki można wpłacać na platformie buycoffe.to, dostępnej ---> TUTAJ.

Komentarze (1)
avatar
betwet
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sport wyczynowy powinien być wygaszony. SPORT POWINIEN WSPIERAĆ ZDROWIE ZWYKŁYCH LUDZI NA KAŻDYM ETAPIE ICH ŻYCIA. Czytaj całość