Holenderski związek kolarski na oficjalnej stronie internetowej potwierdził tragiczną informację. Jak podkreślono w oświadczeniu federacji, Bas Van Belle zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach.
"Nasze myśli kierujemy do jego rodziny - zwłaszcza jego rodziców, siostry Lisy oraz brata Loe, a także przyjaciół i wszystkich, którzy znali Basa. Zapamiętamy go jako serdecznego i życzliwego człowieka, a także utalentowanego kolarza" - napisano.
Kondolencje rodzinie złożył również Team Visma. "Życzymy wam siły i odwagi, aby stawić czoła nadchodzącym dniom" - czytamy. Bas był starszym bratem gwiazdy tej drużyny, Loe van Belle.
W minioną niedzielę (22 września) van Belle brał udział w zmaganiach w Ronde van Midden-Braban. Uplasował się wówczas na 65. miejscu. Kolarz był zawodnikiem ekipy Wielerploeg Groot Amsterdam.
Przypomnijmy, że także w piątek gruchnęła wieść o śmierci Muriel Furrer. Pochodząca ze Szwajcarii kolarka upadła podczas wyścigu szosowego juniorek na MŚ Zurych 2024, doznała poważnych urazów głowy i została przetransportowana do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się jej uratować.