Grupa Katiusza zaprezentowała się światu

Krzysztof Straszak 25 Grudnia 2008, 09:00

- To nie jest projekt ekonomiczny - powtarza przy każdej okazji Andriej Czmil, prezydent grupy. - To jest projekt polityczny. Dzięki temu zespołowi chcemy polepszyć wizerunek Rosji zagranicą i jednocześnie zachęcić do kolarstwa naszą młodzież. Mamy jednocześnie plan sportowy i społeczny.

Głównymi sponsorami Katiuszy są: Gazprom (największy wydobywca gazy ziemnego na świecie), Itera (holding energetyczny) i Rostechnology (systemy obrony). Na czele przedsięwzięcia, które ma stworzyć potęgę kolarską w Rosji stoi Igor Makarow, były reprezentant ZSRR, minister sportu Mołdawii a dziś szef Itery. Inicjatywę wspiera premier Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Zakłada ona ośmioletni okres restauracji sportu kolarskiego w kraju. W tym czasie zespół ma być zasilony sumą 120 mln euro.

Makarow nie jest jednak człowiekiem, który śmiało ujawnia swoje plany. - Mój cel? Odtworzyć tradycje kolarskie w naszym kraju, które zniknęły wraz z upadkiem Związku Sowieckiego. To było kiedyś nieczęste, że na jakiejś imprezie brakowało wielkiego rosyjskiego zespołu. To chciał zmienić również osobiście Władimir Putin - powiedział Makarow.

Były prezydent Putin był oczywiście obecny na prezentacji Katiuszy. Mimo kilku stopni mrozu nowi zawodnicy nowej grupy pozowali fotoreporterom na Placu Czerwonym, ale poza tym nie mieli ochoty zwiedzać Moskwy. Kolarze przylecieli do stolicy Rosji z Pisy, gdzie przygotowują się do sezonu. Ceremonia odbyła się w siedzibie Itery. Był szampan, bolid F1 i piękne hostessy. Dwie godziny po prezentacji zaplanowany był już powrotny samolot do Włoch.

Zawodnicy Katiuszy będą jeździli na rowerach Ridley. Barwy zespołu są biały-niebieskie, wzorowane na logo Gazpromu. Nazwa pochodzi od oddziału żołnierzy utworzonego podczas obrony Moskwy przed Niemcami podczas II wojny światowej lub zdrobniałej wersji imienia Katerina. Powstanie grupy kolarskiej na bazie zespołu Tinkow zostało ogłoszone w lipcu, podczas Tour de France. Katiusza, zarejestrowana we Włoszech, dostała bez problemów licencję ProTour. Zakontraktowała takich znanych zawodników jak: Filippo Pozzato, Laszlo Bodrogi, Aleksander Boczarow, Pavel Brutt, Mikołaj Trusow, Gert Steegmans, Stijn Vandenbergh, Danilo Napolitano czy w końcu Robbie McEwen. Managerem jest Włoch Stefano Feltrin.