Były skoczek narciarski wygrał wyścig kolarski - Roglic 1. w Tour of Azerbaidjan

Primoz Roglic wygrał 5-etapowy wyścig kolarski Tour of Azerbaidjan. Słoweniec z grupy Adria Mobil koszulkę lidera założył po drugim etapie, w którym zwyciężył. Prowadzenie utrzymał do końca.

Piotr Ziemka
Piotr Ziemka
W wyścigu wzięli też udział między innymi: 4. w klasyfikacji generalnej Chris Horner (zwycięzca Vuelta a Espana 2013), 11. Radoslav Rogina (triumfator Szlakiem Grodów Piastowskich 2012) oraz 14. Emanuel Piaskowy (Polak z drużyny Cycling Academy).
Roglic w składzie zespołu Adria Mobil znajduje się od 2013 roku. Pierwsze zwycięstwo w zawodowym peletonie odniósł właśnie w wyścigu dookoła Azerbejdżanu - w 2014 roku również był najlepszy podczas drugiego odcinka. Specjalnością tego Słoweńca są etapy górskie. 24 kwietnia 2014 uplasował się na drugiej pozycji podczas trzeciego dnia Tour of Croatia. Przed nim do mety dojechał jedynie Maciej Paterski, a trzeci rywalizację ukończył Sylwester Szmyd. Taka sama kolejność była w klasyfikacji końcowej.

Przed rozpoczęciem kolarskiej kariery, Roglic skakał na nartach. W 2007 roku był członkiem drużyny, która wygrała mistrzostwa świata juniorów. Na najwyższym stopniu podium stanął wtedy także Jurij Tepes. Indywidualnie Roglic zajął piątą lokatę (triumfował Roman Koudelka). Urodzony 29 października 1989 roku Słoweniec pięciokrotnie stanął na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego. Zwyciężył 7 stycznia 2006 w Planicy i 10 lutego 2007 w Westby.

Najgłośniej o tym skoczku zrobiło się 22 marca 2007 roku. Po udanym juniorskim czempionacie Roglic otrzymał "dziką kartę" na udział w kwalifikacjach do konkursu lotów narciarskich w Planicy. W kwalifikacjach jednak nie uczestniczył, bo na treningu miał upadek.

17-letni wówczas Słoweniec szybko wrócił do skakania. W zawodach uczestniczył już latem 2007 roku. Ostatni raz w międzynarodowym konkursie skoków narciarskich wystartował 16 stycznia 2011. W Pucharze Świata jednak nie zadebiutował.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×