Giro d'Italia: Wzorowa akcja Davide Formolo, pierwsza potyczka faworytów

Młody kolarz odniósł życiowy sukces na czwartym etapie Giro d'Italia. Simon Clarke także myślał, że triumfował, ale musi zadowolić się różową koszulką lidera.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Tegoroczne Giro d'Italia rozkręca się z dnia na dzień, a poziom trudności etapów rośnie. W poniedziałek kolarze przeskoczyli z płaskiego terenu na pagórkowaty, a we wtorek musieli pokonać konkretne wzniesienia. Grupa Astana postanowiła w takich warunkach przetestować formę peletonu. Niewielka grupa wytrzymała ich tempo i uniknęła poniesienia strat do faworytów.
Od początku ścigania na trasie z Chiavari do La Spezii działo się wiele. 150 kilometrów wystarczyło, by wydarzyło się kilka zwrotów akcji. Kilkudziesięciu kolarzy próbowało uciekać i czołówka szatkowała się: łączyła, dzieliła, czarowała. Jednym ze śmiałków był Sylwester Szmyd z CCC Sprandi Polkowice, jednak nie wytrzymał tempa i trzeci dzień z rzędu przyjechał na metę ze sporą stratą do zwycięzców.

Na 15 kilometrów przed finiszem wydawało się, że uciekinierzy stracili wigor i ochotę na odjazd. Do przodu ruszył wówczas Davide Formolo z grupy Cannondale-Garmin i samotnie wspiął się na ostatni podjazd. Wygrał premię górską Passo Del Termine, ale to nie zaspokoiło jego apetytu. Na zjeździe i płaskim utrzymał przewagę i wygrał czwarty etap Giro. To życiowy sukces młodego Włocha, który popisał się wzorowo zaplanowaną akcją.

W peletoniku karty rozdawały grupy Tinkoff Saxo, a przede wszystkim Astana. Liderzy zespołów Fabio Aru oraz Alberto Contador postanowili pierwszy raz przetestować swoją formę w końcówce etapu. Włoch nie urwał jednak Hiszpana i obaj faworyci musieli zadowolić się wypracowaniem przewagi nad innymi pretendentami do czołowych miejsc.

Nowym liderem został Simon Clarke z Orica GreenEdge. Na finiszu podniósł nawet ręce w geście triumfu, zapominając, że przed nim przyjechał na metę Formolo. Na pocieszenie otrzymał różową koszulkę. W klasyfikacji generalnej wyprzedza o 10 sekund Johana Estebana Chavesa, a o 17 sekund Romana Kreuzigera. Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków jest Przemysław Niemiec.

Wyniki 4. etapu Giro d'Italia:

1. Davide Formolo (TGC) 3.47:59
2. Simon Clarke (OGE) + 0:22
3. Jonathan Monsalve (STH)
4. Giovanni Visconti (MOV)
5. Johan Esteban Chaves Rubio (OGE)
6. Fabio Aru (AST)
7. Amael Moinard (BMC)
8. Dario Cataldo (AST)
9. Alberto Contador Velasco (TSC)
10. Richie Porte (SKY)
---
29. Przemysław Niemiec (LAM) + 2:56
52. Sylwester Szmyd (CCC) + 13:15
88. Marek Rutkiewicz (CCC) + 20:00
98. Jarosław Marycz (CCC)
106. Łukasz Owsian (CCC)
111. Maciej Paterski (CCC)
122. Branislau Samoilau (CCC)
123. Grega Bole (CCC)
172. Bartłomiej Matysiak + 21:15
176. Nikolai Mihailov (CCC)

Klasyfikacja generalna po 4. etapie Giro d'Italia:

1. Simon Clarke (OGE) 11.54:48
2. Johan Esteban Chaves Rubio (OGE) + 0:10
3. Roman Kreuziger (TCS) + 0:17
4. Alberto Contador Velasco (TCS)
5. Fabio Aru (AST) + 0:23
6. Dario Cataldo (AST)
7. Giovanni Visconti (MOV) + 0:29
8. Amael Moinard (BMC) + 0:31
9. Davide Formolo (TCG)
10. Richie Porte (SKY) + 0:37
---
29. Przemysław Niemiec (LAM) + 4:52
66. Grega Bole (CCC) + 20:33
67. Maciej Paterski (CCC) + 20:33
73. Branislau Samoilau (CCC) + 21:42
76. Sylwester Szmyd (CCC) + 23:32
120. Nikolai Mihailov (CCC) + 38:15
128. Łukasz Owsian (CCC) + 39:44
140. Marek Rutkiewicz (CCC) + 42:45
142. Jarosław Marycz (CCC) + 43:00
147. Bartłomiej Matysiak (CCC) + 44:00

Giro d'Italia: Lekarze uspokoili po zatrważającym upadku

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×