Giro d'Italia: Lekarze uspokoili po zatrważającym upadku
- Życie nie było zagrożone - uspokoili lekarze po groźnie wyglądającym wypadku Domenico Pozzovivo na trasie trzeciego etapu Giro d'Italia.
Jeszcze w trakcie trwania trzeciego etapu z Rapallo do Sestri Levante grupa AG2R poinformowała, że jej reprezentant był przytomny, świadomy i oddychał samodzielnie. Ta informacja uspokoiła zaniepokojonych kibiców.
- Stan Pozzovivo jest poważny, ale stabilny. Pierwsze wrażenie jest takie, że urazy głowy nie były groźne, ale oczekujemy na dokładne wyniki badań - cytują media Trediciego, który dodał, że choć upadek wyglądał źle, nie było zagrożenia życia. Pozzovivo doznał wstrząśnienia mózgu i urazu twarzy.
Służby medyczne zaznaczały, by nie zestawiać zdarzenia z poniedziałku z tragicznym z 2011 roku, kiedy także na trasie trzeciego etapu Giro w okolicach Rapallo śmiertelnemu wypadkowi uległ kolarz Wouter Weylandt.
Giro d'Italia: Etap Michaela Matthewsa, brawurowe harce Macieja Paterskiego