Słowak złoto wywalczył po samotnej akcji, którą rozpoczął trzy kilometry przed metą. Kolarz Tinkoff Saxo wyrwał się z peletonu na przedostatnim wzniesieniu i wypracowaną przewagę utrzymał do samego końca.
.@petosagan is the King of the World! pic.twitter.com/Pe6tIqKHpu
— Tinkoff Saxo (@tinkoff_saxo) wrzesień 27, 2015
O pozostałych miejscach na podium przesądził finisz z mniejszej grupy. Najszybszy był Michael Matthews, za którym na metę wpadł Ramunas Navardauskas. Jako ósmy "kreskę" minął Kwiatkowski. Polak na ostatniej prostej w pokonanym polu pozostawił byłych mistrzów świata, Rui Costę oraz Philippe'a Gilberta.
Biało-Czerwoni przez większość wyścigu jechali na czele peletonu. Michał Gołaś, Tomasz Marczyński, Maciej Paterski, Maciej Bodnar oraz Rafał Majka wykonali na rzecz lidera tytaniczną pracę.
Kwiatkowski trzydzieści kilometrów przed metą znalazł się w siedmioosobowej ucieczce. Razem z Polakiem jechali między innymi Tom Boonen i Elia Viviani. Liderzy harmonijnie pracowali przez kilkanaście minut. Peleton złapał ich pod koniec przedostatniego okrążenia.
Mistrzostwo świata to dla Sagana największy sukces w karierze. Słowak słynął w ostatnich miesiącach z kolekcjonowania drugich miejsc. Teraz 25-latek wywalczył tęczową koszulkę i będzie w niej jeździł przez najbliższy rok.
Brawo Kwiatek, brawo drużyna, było blisko, Sagan zachował siły na końcówkę i zasłużył na tęczowa koszulkę
— Wacław Skarul (@WSkarul) wrzesień 27, 2015
Marczyński do mety dojechał jako trzydziesty dziewiąty, pięćdziesiąty czwarty był Gołaś. Dalsze lokaty zajęli Paterski oraz Majka. Bodnar wyścigu nie ukończył.
Kamil Kołsut
Wyniki wyścigu szosowego elity mężczyzn
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka