ME w kolarstwie torowym: Pięć medali Polaków

W zakończonych właśnie w szwajcarskim Grenchen Mistrzostwach Europy w kolarstwie torowym Elity, Polska zdobyła 5 medali.

W tym artykule dowiesz się o:

Tak dobrych Mistrzostw nie było dla Polskiej Reprezentacji już dawno. Zarówno medaliści jak i pozostali zawodnicy, którzy walczyli na torze w Grenchen zaprezentowali wysoką formę przed Mistrzostwami Świata. Przy okazji tych mistrzostw warto zwrócić uwagę na Małgorzatę Wojtyrę, aktualną mistrzynie Polski w Omnium. W Grenchen zajęła 5 miejsce poprawiając swoje dwa rekordy życiowe. Na dystansie 3000 metrów oraz 500 metrów ze startu zatrzymanego. Forma zawodniczki rośnie regularnie od momentu kiedy wróciła do klubu BO-GO Szczecin. Tam prowadzona przez trenera Bogdana Godrasa zdobyła 4 medale torowych Mistrzostw Polski 2015: 2 złote, 1 srebrny oraz 1 brązowy. Trener wraz z managerem stworzył Wojtyrze profesjonalny team i ułożył indywidualny plan rozwoju oraz przygotowania do Olimpiady w Rio 2016. - Małgosia to ogromny talent, taki diamencik Polskiego kolarstwa torowego, odpowiednio poprowadzona przez fachowców jest w stanie wygrywać z najlepszymi - mówi manager polskiej zawodniczki.

Od maja zawodniczka może liczyć na indywidualne wsparcie dietetyka, fizjologa, fizjoterapeuty, psychologa oraz dwóch trenerów, testy aerodynamiczne przeprowadzone w Wielkiej Brytanii, przełożyły się na nowy rekord życiowy zawodniczki na Mistrzostwach Polski o ponad 4 sekundy i kolejny na Mistrzostwach Europy o 1,5 sekundy. - Dzięki wprowadzonym zmianom w cyklu przygotowawczym Gosia stała się bardziej agresywną i zdecydowaną zawodniczką. Wytrzymałość i dobry finisz to atuty Małgorzaty - ocenia trener Gordas.

Głównym celem zawodniczki to Mistrzostwa Świata oraz Igrzyska Olimpijskie w 2016 roku. - Jestem pewna, że doświadczenie jakie zdobyłam na Igrzyskach w Londynie, ciężka praca oraz innowacyjny tok przygotowania z moim teamem zaowocują na najważniejszych imprezach przyszłego roku. Wierze, że stać mnie na walkę o medale - dodaje Małgorzata Wojtyra.

Na torze prędkość osiągana przez zawodniczki to średnio 40-50 km/h ale dzięki charakterystycznemu różowo-fioletowemu rowerowi oraz kobiecych akcentach przy stroju, takich jak kryształki na rękawiczkach oraz skarpetki z gepardem sprawiają, że kibice od razu rozpoznają Wojtyrę. - Takie detale w sporcie maja zadbać o kobiecą stronę podczas morderczego wysiłku jakim jest start w Omnium. Kiedy zawodniczka czuje się dobrze w swoim stroju jest pewniejsza siebie i swoich umiejętności. Dodatkowo zawodnicy lubią mieć przy sobie swoje talizmany, które dodają im siły w momentach kryzysowych. A takich jest sporo chociażby w wyścigu punktowym - dodaje psycholog sportu Julia Chomska.

Komentarze (0)