Tour de France: Rafał Majka znów na podium

PAP/EPA / YOAN VALAT
PAP/EPA / YOAN VALAT

Rafał Majka miał ogromną chrapkę na wygranie etapu w Tour de France, ale ponownie musiał obejść się smakiem. Polak spisał się jednak znakomicie i zajął trzecie miejsce na trudnym odcinku. Do tego umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji górskiej.

Najlepiej na morderczym podjeździe spisał się Ilnur Zakarin z Katiuszy. Drugi na mecie był Jarlinson Pantano, który triumfował na piętnastym etapie.

Rafał Majka już po raz czwarty w tegorocznym tourze znalazł się na podium. Trzy razy był trzeci, a raz drugi.

Polak po raz kolejny próbował sięgnąć po zwycięstwo. Wcześniej za każdym razem czegoś brakowało, głównie sił na finiszu. Tym razem było jednak nieco inaczej. 26-letni kolarz jeszcze przed najcięższą wspinaczką razem z Pantano odjechał reszcie stawki. Wówczas wydawało się, że zawodnik Tinkoff jest na dobrej drodze do triumfu.

ZOBACZ WIDEO Lang: człowiek planuje, Pan Bóg krzyżuje (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Niestety, na decydującym fragmencie Majka opadł z sił. Wyszło to na jaw tuż po ataku Zakarina. Rosjanin nie tylko fantastycznie dopadł wspomnianą dwójkę, ale chwilę później z łatwością jej odjechał. 26-letni kolarz z Katiuszy pędził pod górę w oszałamiającym tempie.

Dopaść próbował go Pantano, ale był bez szans. Podobnie jak Polak, który walczył o utrzymanie trzeciej lokaty. Nie było łatwo, zwłaszcza że za jego plecami również trwała zażarta walka, ale ostatecznie zdołał zająć miejsce na podium.

Co ważne, za sprawą dobrej postawy na całym etapie Majka zdołał umocnić się na pierwszej pozycji w klasyfikacji górskiej. Nasz zawodnik ma aż 83 punktów przewagi nad Belgiem Thomasem De Gendtem.

W czołówce wyścigu było... nudno. Na pewnym fragmencie mocno pracowała Astana, ale Fabio Aru nie zdecydował się na atak. Podobnie jak żaden z innych zawodników ze ścisłej czołówki. Wielu z nich jechało tuż obok Christophera Froome'a, ale nie odważyło się ruszyć do przodu. Brytyjczyk zdołał za to nieznacznie powiększyć swoją przewagę nad rywalami.

Wyniki etapu:

MiejsceZawodnikKrajGrupaCzas
1. Ilnur Zakarin Rosja Katiusza 4:36:33
2. Jarlinson Pantano Kolumbia IAM +0:55
3. Rafał Majka Polska Tinkoff +1:26
4. Kristijan Durasek Chorwacja Lampre-Merida +1:32
5. Brice Feillu Francja Fortuneo-Vital Concept +2:33
6. Thomas Voeckler Francja Direct Energie +2:46
7. Domenico Pozzovivo Włochy AG2R La Mondiale +2:50
8. Stef Clement Holandia IAM +2:57
9. Steve Morabito Szwajcaria FDJ +4:38
10. Richie Porte Australia BMC +7:59
60. Bartosz Huzarski Polska Bora-Argon 18 +26:15
155. Maciej Bodnar Polska Tinkoff +39:51

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodnikKrajGrupaCzas
1. Christopher Froome Wielka Brytania Sky 77:25:10
2. Bauke Mollema Holandia Trek +2:27
3. Adam Yates Wielka Brytania Orica +2:53
4. Nairo Quintana Kolumbia Movistar +3:27
5. Romain Bardet Francja AG2R +4:15
6. Richie Porte Australia BMC +4:27
7. Alejandro Valverde Hiszpania Movistar +5:19
8. Fabio Aru Włochy Astana +5:35
9. Daniel Martin Irlandia Etixx +5:50
10. Louis Mentjes RPA Lampre-Merida +6:07
29. Rafał Majka Polska Tinkoff +55:12
39. Bartosz Huzarski Polska Bora-Argon 18 +1:19:16
161. Maciej Bodnar Polska Tinkoff +3:25:33

Klasyfikacja górska:

MiejsceZawodnikKrajGrupaPunkty
1. Rafał Majka Polska Tinkoff 173
2. Thomas de Gendt Belgia Lotto Soudal 90
3. Ilnur Zakarin Rosja Katiusza 78
Komentarze (10)
avatar
gonzo22
21.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Quintana liczy tylko na 2 lub 3 miejsce a w tamtym roku zapowiadał że wróci za rok odmieniony i wygra. Wrócił i wiezie się za innymi. Nie wiem co dają temu Fromowi ale pewnie co dzień ma odświe Czytaj całość
avatar
Mirson
21.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Rafi jest super !!! 
avatar
Mossad
20.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jakie znowu podium? Jesli nie masz pojecia o kolarstwie , to daj sobie spokoj bo tylko sie osmieszasz. 
avatar
boria79 RZE
20.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jacek ogarnij sie!!!! Szozda czy Szurkowski to byli jednodniowcy... a Rafi pokazuje że jest góralem na miare Virenqeu'a ( koszulka w grochy to byl jego symbol!!!), wygrac klsyfikacje górali na Czytaj całość
avatar
Jacek Kacprzak
20.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
I czym się tu chwalić, skoro w klasyfikacji jest 29 miejsce. Nasi kolarze nie mieli nic do powiedzenia także w Tour de Pologne. Nie mamy już niestety kolarzy na miarę Szurkowskiego czy Szozdy.