Już od dawna czekaliśmy na wieści dotyczące przyszłości Rafała Majki. A to dlatego, że po tym sezonie z kolarstwa wycofuje się grupa Tinkoff, sponsorowana przez ekscentrycznego i wybuchowego Olega Tinkoffa. W związku z tym Polak musiał sobie szukać nowego pracodawcy.
26-letni zawodnik wielokrotnie prezentował się z dobrej strony m.in. na Giro d'Italia czy Vuelta a Espana (przed rokiem zajął w tym wyścigu rewelacyjne trzecie miejsce). W tym roku zdobył brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W tej sytuacji nic dziwnego, że na jego usługi było wielu chętnych. Polak ostatecznie wybrał ofertę niemieckiej grupy, która od przyszłego roku będzie posiadać licencję World Tour.
Dla Majki ma to być kolejny krok naprzód. Dotychczas nasz reprezentant był liderem grupy Tinkoff na Giro i Vuelcie, ale na Tour de France pełnił rolę pomocnika. Teraz ma się to zmienić. W Bora Polak ma mieć bardzo mocną pozycję. Otrzyma też solidne wsparcie. W niemieckiej ekipie będzie też jeździł chociażby Paweł Poljański. Kontrakt z Borą-Hansgrohe podpisał też Maciej Bodnar, a w tym sezonie dla tej grupy (aktualnie występującej pod szyldem Bora-Argon 18) ściga się Bartosz Huzarski.
O tym, że Bora ma ogromne ambicje świadczy nie tylko fakt, że sponsorem została poważna firma (Hansgrohe), ale także to, że w drużynie jest coraz więcej renomowanych kolarzy. Wcześniej umowę z tą grupą parafował bowiem Peter Sagan, czyli aktualny mistrz świata.
ZOBACZ WIDEO Memoriał Kamili Skolimowskiej: najlepsza próba Tomasz Majewskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}