Stephen Puddicombe z Cycling Weekly opublikował artykuł, który nie może przejść bez echa. Zwłaszcza w Polsce. Dziennikarz opublikował listę siedmiu najważniejszych prognoz na najbliższy sezon.
Rozpoczął od twierdzenia, że Giro d'Italia wygra Nairo Quintana, a triumf w Tour de France powędruje w ręce Christophera Froome'a. Dziennikarz przeanalizował ostatnie lata i słusznie zauważył, że jedynie Alberto Contador potrafił (w 2015 roku - przyp. red.) wygrać Giro i jednocześnie być w czołówce TdF (5. lokata). Dodajmy, że ostatnim, który wygrał oba wyścigi w jednym roku był nieżyjący już Marco Pantani (1998), a wcześniej Miguel Indurain (1992 i 1993). Widać więc, jak ciężko jest połączyć oba toury.
Cycling Weekly przewiduje również (między innymi) że:
- wielką gwiazdą 2017 będzie Fernando Gaviria (Kolumbijczyk już triumfuje - był najlepszy na pierwszym etapie Vuelta a San Juan - przyp. red.)
- Alberto Contador nie wygra żadnego z trzech największych wyścigów świata w tym roku
- Sep Vanmarcke będzie najlepszy podczas jednego z brukowanych Monumentów (Paryż-Roubaix, Ronde van Vlaanderen)
- Miguel Angel Lopez jest głównym kandydatem do przełamania hegemonii Froome-Quintana
- Marianne Vos, po okresie kontuzji (zwłaszcza w 2015 roku), ma wrócić na szczyt w kobiecym kolarstwie.
No i na koniec temat dla nas najważniejszy. Puddicombe napisał: "Katarzyna Niewiadoma awansuje do ścisłej czołówki kobiecego kolarstwa".
Miłe słowa! Dziennikarz używa wobec Polki także określenia "przerażająco utalentowana". Zwraca uwagę na fakt, że nasza zawodniczka świetnie sobie radziła zarówno w wyścigach klasycznych (Strade Bianche, La Fleche Wallonne), jak i wieloetapowych (Giro Rosa). Doskonale wspina się po górach, czuje się świetnie także podczas jednoetapówek. Zmiany w zespole WM3 Pro Cycling (od 2017 roku Fortitude Pro Cycling) powodują, że Niewiadoma będzie miała o wiele więcej okazji, aby wygrywać najważniejsze wyścigi świata. - Kilka razy zostanie liderką swojej ekipy - twierdzi Cycling Weekly.
ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera