- Zbyt wcześnie chciałem zwyciężać, a nie chodzi o to, żeby być w bardzo wysokiej formie cztery miesiące przed głównym celem sezonu. Teraz skupiam się na najważniejszych startach i nie chcę pokazywać całemu światu, że potrafię zwyciężać na Majorce. W tym roku zaczynam inaczej niż w ubiegłym. Nie startuję w Challenge Mallorca, moim pierwszym wyścigiem będzie Volta a la Comunitat Valenciana - cytuje Kwiatkowskiego naszosie.pl.
Razem z nim w wyścigu po Wspólnocie Walenckiej zobaczymy Łukasza Wiśniowskiego.
ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Realu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]