Tour de France 2017: ogromny pech Rafała Majki. Dramatyczny etap. Froome nadal liderem

Materiały prasowe / Fot. bora-hansgrohe.com / Na zdjęciu: Rafał Majka
Materiały prasowe / Fot. bora-hansgrohe.com / Na zdjęciu: Rafał Majka

9. etap Tour de France okazał się pechowy dla Rafała Majki. Lider Bora-Hansgrohe uczestniczył w kraksie, w wyniku której doznał obrażeń - dużo otwartych ran i ubytki skóry. Etap wygrał Rigoberto Uran, a pozycję lidera utrzymał Christopher Froome.

Arkadiusz Wojas, masażysta Rafała Majki, przekazał Kamilowi Wolnickiemu, dziennikarzowi Przeglądu Sportowego, że polski kolarz ma dużo otwartych ran, ubytków skóry.

Informację o ubytkach skóry potwierdziła także oficjalnie na Twitterze grupa Bora-Hansgrohe. W tym momencie liderem tego zespołu został Emanuel Buchmann. Niemiec po wypadku Majki zatrzymał się przy koledze z drużyny. Polak kazał jednak jechać Buchmannowi dalej. Niemiec zajął 24. miejsce, ze stratą ponad 7 minut do triumfatora. Ostatecznie Majka, przy pomocy... Michała Kwiatkowskiego, dojechał do mety (strata ponad 36 minuty do zwycięzcy). Kwiatkowski wcześniej wykonał świetną pracę na czele peletonu, pracując dla Froome'a.

Już pod nieobecność Rafała Majki, kibice pasjonowali się walką pozostałych faworytów, w której nie brakowało ataków, kontrataków, defektów i upadków. Z przodu do mety po zwycięstwo jechał Warren Barguil.

Za Francuzem, na ostatnim najważniejszym podjeździe w niedzielę, trwała batalia między faworytami. Najpierw doszło do zgrzytu, ponieważ Włoch Fabio Aru i Kolumbijczyk Nairo Quintana zaatakowali w momencie... gdy rękę – sygnalizującą defekt w rowerze – podniósł do góry lider wyścigu Christopher Froome. W peletonie panuje niepisana zasada, że w momencie problemów sprzętowych przeciwnika, nie atakuje się.

Aru i Quintana przez kilka chwil zapomnieli jednak o tym i zaatakowali. Podjechał jednak do nich Richie Porte, który poinformował o problemach Froome'a. Włoch i Kolumbijczyk poczekali na Brytyjczyka. Gdy już lider Wielkiej Pętli zmienił rower i dołączył do pozostałych faworytów... postanowił zaatakować sam. Jego tempo utrzymali Aru i Romain Bardet, ale nie był w stanie dotrzymać mu kroku chociażby Quintana. Wcześniej z grupy faworytów odpadł Contador.

Na zjeździe, na 20 kilometrów przed metą, doszło do kolejnej groźnej kraksy. Tym razem roweru nie opanował Porte. Australijczyk upadł mocno na obojczyk, a co gorsza wjechał na niego Daniel Martin. Dla Porte, którym szybko zajęła się służba medyczna, to koniec wyścigu.

Po zjeździe na kolarzy czekał jeszcze ponad 10. kilometrowy odcinek płaski, który zadecydował o zwycięstwie. Od Fromme'a i Aru odłączył się Bardet. Francuz, drugi kolarz zeszłorocznej edycji Tour de France, dogonił swojego rodaka Barguila i pomknął samotnie do mety po zwycięstwo.

Froome nie dawał jednak za wygraną i zaciekle gonił Bardeta. Przed niedzielnym etapem Francuz zajmował 7. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu i tracił tylko 47 sekund do Brytyjczyka.

Ostatecznie na 3 kilometry przed metą grupa Froome'a doścignęła reprezentanta gospodarzy. Z sześcioosobowej ucieczki najszybciej finiszował Kolumbijczyk Rigoberto Uran. Liderem wyścigu pozostał natomiast Christopher Froome, który ostatecznie zajął 3. miejsce. Drugi był Warren Barguil, który objął prowadzenie w klasyfikacji górskiej Wielkiej Pętli. W generalce Froome ma 18 sekund przewagi nad drugim Fabio Aru.

Oprócz Rafała Majki wielkim pechowcem niedzielnej rywalizacji był także Geraint Thomas. Brytyjczyk, wicelider wyścigu przed dziewiątym etapem,  złamał obojczyk i był zmuszony wycofać się z dalszej rywalizacji.

Poniedziałek będzie dniem przerwy dla kolarzy w 104. edycji Tour de France. 10., płaski etap zaplanowano na wtorek.

Wyniki 9. etapu Tour de France 2017:

miejscezawodnikkrajgrupaczas/strata
1. Rigoberto Uran Kolumbia Cannondale 5:07.22
2. Warren Barguil Francja Sunweb +0.00
3. Christopher Froome Wielka Brytania Sky +0.00
4. Romain Bardet Francja AG2R La Mondiale +0.00
5. Fabio Aru Włochy Astana +0.00
6. Jakob Fuglsang Dania Astana +0.00
7. George Bennett Nowa Zelandia Lotto NL-Jumbo +1.15
8. Mikel Landa Hiszpania Sky +1.15
9. Daniel Martin Irlandia Quick-Step +1.15
10. Nairo Quintana Kolumbia Movistar +1.15
102. Paweł Poljański Polska Bora-Hansgrohe +27.10
136. Rafał Majka Polska Bora-Hansgrohe +36.21
137. Michał Kwiatkowski Polska Sky +36.21
157. Maciej Bodnar Polska Bora-Hansgrohe +37.26


Klasyfikacja generalna Tour de France 2017 po 9. etapie:

miejscezawodnikkrajgrupaczas/strata
1. Christopher Froome Wielka Brytania Sky 36:26.28
2. Fabio Aru Włochy Astana +0.18
3. Romain Bardet Francja AG2R La Mondiale +0.51
4. Rigoberto Uran Kolumbia Cannondale +0.55
5. Jakob Fuglsang Dania Astana +1.37
6. Daniel Martin Irlandia Quick-Step +1.44
7. Simon Yates Wielka Brytania Orica +2.02
8. Nairo Quintana Kolumbia Movistar +2.13
9. Mikel Landa Hiszpania Sky +3.06
10. George Bennett Nowa Zelandia Lotto NL-Jumbo +3.53
43. Rafał Majka Polska Bora-Hansgrohe +37.26
60. Paweł Poljański Polska Bora-Hansgrohe +49.19
80. Michał Kwiatkowski Polska Sky +58.27
122. Maciej Bodnar Polska Bora-Hansgrohe +1:14.22
Komentarze (22)
avatar
gonzo22
10.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W takiej sytuacji wydaje się, że Froome jak tylko nic mu się złego nie przydarzy wygra w cuglach. Bardet i Aru mogą walczyć o 2 miejsce co najwyżej. Jest jeszcze w czołówce Fuglsang, ten mógłby Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kokoszka
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafale; zdrowia i rychłego powrotu do pełni sił! Trzymamy kciuki za ciebie. Ach te dzisiejsze zjazdy... 
SoBizarre
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Thomas twierdzi, że to Rafał był winny kraksy.
http://www.velonews.com/2017/07/news/thomas-massive-disappointment_443190 
avatar
Pepe2000
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, ale niestety takie rzeczy w kolarstwie się zdarzają. Po prostu duży pech. 
avatar
MArian0s
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafał ponoć wycofał się z TDF... może jednak vuelta espana.