Paryż - Nicea 2019. Michał Kwiatkowski nowym liderem wyścigu! Uciekał kolarz CCC Team

Kibic wszedł pod koła. Wypadek z udziałem Rafała Majki podczas Tirreno - Adriatico

Po trzech płaskich etapach, w których jednak emocji nie brakowało, kolarze podczas tegorocznej edycji Paryż-Nicea wjechali w góry. Polscy kibice mogli mieć nadzieję, że po środowym etapie nowym liderem wyścigu zostanie, świetnie na razie spisujący się we Francji, Michał Kwiatkowski.

Po trzech etapach kolarz grupy Sky zajmował 2. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu, a do lidera Dylana Groenewegena tracił tylko 6 sekund. Mała strata była zasługą bardzo aktywnej jazdy Polaka, który przez trzy dni zdobył aż 14 sekund bonifikat na premiach lotnych. W odróżnieniu od Holendra (klasycznego sprintera), Kwiatkowski bardzo dobrze radzi sobie także w górach, dlatego miał duże szanse, by po środowej rywalizacji założyć żółtą koszulkę lidera.

Czytaj także: skandal we Włoszech. Były kolarz oskarżony o pobicie żony

Na trasie czwartego etapu uformowała się kilkuosobowa ucieczka, w składzie której był m.in. Alessandro De Marchi z CCC Team. Z kolei Kwiatkowski jechał w głównym peletonie, który na 30 kilometrów przed metą miał nieco ponad 2 minuty straty do uciekinierów. W głównej grupie na próżno było szukać dotychczasowego lidera Groenewegena, który nie był w stanie utrzymać tempa najlepszych na podjazdach.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Błaszczykowski powołany do reprezentacji. "Jego forma pozostawia jeszcze trochę do życzenia"

[/color]

Przed rozpoczęciem środowego etapu, eksperci przewidywali, że ewentualna ucieczka na trasie będzie w stanie obronić się przed peletonem i między sobą rozstrzygnąć losy wyścigu. I rzeczywiście tak się stało. Co prawda główna grupa z Michałem Kwiatkowskim trochę podkręciła tempo pod koniec, ale nie była w stanie dogonić prowadzącej czwórki, w której utrzymywał się De Marchi z CCC.

Czytaj także: Zenon Martyniuk oglądał zmagania kolarzy na MŚ w Pruszkowie

Na kilometr przed metą mocniej na pedały nacisnął Magnus Cort Nielsen z Astany. Z uciekającej czwórki koła próbował Duńczykowi dotrzymać tylko Thomas De Gendt. Belg nie dał jednak rady i to Nielsen mógł cieszyć się z triumfu na 4. etapie. De Marchi nie włączył się do walki o zwycięstwo i gdy tylko odskoczył Duńczyk, to Włoch został z tyłu i minął linię mety jako czwarty.

Kilkadziesiąt sekund później do mety dojechał główny peleton, w którym na jednym z pierwszych miejsc był Michał Kwiatkowski. Polak jechał czujnie, nie zanotował kraks, nie stracił na podjazdach i dzięki temu w czwartek, podczas indywidualnej jazdy na czas, wystartuje w żółtej koszulce lidera tegorocznej edycji Paryż-Nicea.

Wyniki 3. etapu Paryż-Nicea 2019:

Klasyfikacja generalna Paryż-Nicea 2019 po 4. etapie: