Naoczny świadek wstrząśnięty wypadkiem Christophera Froome'a. "Wciąż mam tę scenę przed oczami"

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Christopher Froome
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Christopher Froome

- Myślałem, że on może nie żyć - mówi Dan Martin, naoczny świadek poważnego wypadku Christophera Froome'a. - Wciąż mam go przed oczami. To okropne zobaczyć coś takiego - przyznaje kolarz UAE Team Emirates.

W tym artykule dowiesz się o:

Do wypadku czterokrotnego zwycięzcy Tour de France doszło w czasie rekonesansu czwartego etapu wyścigu Criterium du Dauphine. Gdy Froome zdjął ręce z kierownicy, żeby wydmuchać nos, wiejący tego dnia porywisty wiatr zdmuchnął mu przednie koło. W efekcie Brytyjczyk uderzył w ścianę przy prędkości około 60 km/h.

Lidera Teamu Ineos najpierw przewieziono do szpitala, następnie śmigłowiec zabrał go do specjalistycznej kliniki. Stwierdzono u niego złamania kości udowej, biodra, łokcia i żeber, a także obrażenia wewnętrzne.

We francuskim Saint-Etienne Froome przeszedł ośmiogodzinną operację. Lekarze uznali, że zakończyła się ona sukcesem, ale jednocześnie prognozują długą rehabilitację. Samo zrośnięcie się połamanych kości zajmie co najmniej dwa miesiące. Jeśli rehabilitacja będzie przebiegać pomyślnie, utytułowany kolarz ma szansę wsiąść na rower za pół roku.

Czytaj także:
- Chris Froome po długiej operacji. Czeka go długa rehabilitacja
- Chris Froome zostanie zwycięzcą Vuelta a Espana 2011. Juan Jose Cobo zdyskwalifikowany

Jednym ze świadków wypadku był Daniel Martin. Zawodnik UAE Team Emirates był w samochodzie, który jechał za Froome'em. - Widzieliśmy, jak uderzył w ścianę. Nie miał żadnych szans, żeby wytracić prędkość. Myślałem, że może nie żyć - opowiada Martin w rozmowie z dziennikiem "The Sun". - Wciąż mam tę scenę przed oczami. To okropne zobaczyć coś takiego - dodaje.

- Zatrzymaliśmy się. Z Neilem Stephensem (dyrektorem UAE Team) patrzyliśmy na siebie w milczeniu przez jakieś 20 sekund, po prostu się trzęsąc. Te chwile wciąż przelatują mi przez głowę, co jest bardzo nieprzyjemne. To pokazuje, jak niebezpiecznym sportem potrafi być kolarstwo - podkreśla irlandzki kolarz.

Christopher Froome to zwycięzca Tour de France z 2013, 2015, 2016 i 2017 roku. Triumfował też w Giro d'Italia (2018) i Vuelta a Espana (2017). W dorobku ma również dwa brązowe medale igrzysk olimpijskich w jeździe indywidualnej na czas (2012, 2016). Wspomniane Criterium du Dauphine wygrywał trzykrotnie (2013, 2015, 2016).

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"

Komentarze (0)