"Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ogłasza, że jej Trybunał Antydopingowy wydał decyzję w sprawie Juana José Cobo Acebo. Trybunał uznał byłego kolarza winnym naruszenia przepisów antydopingowych (użycie zakazanej substancji), bazując na nieprawidłowościach wykrytych w jego paszporcie biologicznym w latach 2009-11" - czytamy w komunikacie UCI.
Unia nałożyła na hiszpańskiego kolarza trzyletni zakaz startów (jednak zawodnik zakończył już karierę w 2014 r.). Ważniejszy jest jednak inny skutek tej decyzji. Cobo prawdopodobnie straci zwycięstwo w Vuelta a Espana z 2011 r.
38-latek ma prawo odwołać się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Jeśli tego nie uczyni lub jeśli odwołanie okaże się bezskuteczne, wówczas zwycięzcą Vuelty sprzed ośmiu lat ogłoszony zostanie Chris Froome.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
Brytyjczyk zajął w 2011 r. drugie miejsce w wyścigu dookoła Hiszpanii. W klasyfikacji generalnej stracił do Cobo 13 sekund. Trzeci był inny kolarz z Wlk. Brytanii Bradley Wiggins.
Zobacz także: Criterium du Dauphine 2019: drugi z rzędu triumf van Aerta. Kolarz CCC team uciekał
Jeśli Froome zostanie ogłoszony zwycięzcą, będzie to dla niego małe pocieszenie po tym, co wydarzyło się w środę. Kolarz miał poważny wypadek podczas rekonesansu etapu Criterium du Dauphine. Jadąc z prędkością 54 km/h, uderzył w ścianę. Gwiazdor Team Ineos doznał złamania kości udowej, łokcia i kilku żeber. Przeszedł ośmiogodzinną operację. Do treningów wróci najwcześniej za pół roku.
Froome to czterokrotny zwycięzca Tour de France, który ma na koncie także zwycięstwa w Giro d'Italia (2018 r.) i Vuelta a Espana (2017).
Zobacz także: Pech Christophera Froome'a. Przez poważny uraz nie pojedzie w Tour de France