Świetną formą przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w kolarstwie szosowym może pochwalić się Greg Van Avermaet. Kolarz CCC Team wygrał Grand Prix de Montreal po świetnym finiszu, na którym wyprzedził Diego Ulissiego (UAE Team Emirates) i Ivana Garcię (Bahrain-Merida).
W 10. edycji jednodniowego wyścigu w Kanadzie kolarze mieli do przejechania 221 km. Na ten dystans składało się 18 okrążeń po 12 km. Na starcie stanęło 146 kolarzy ze wszystkich 18 grup z UCI World Teams, 2 z niższej dywizji - UCI Continental Circuits, a także reprezentacja Kanady.
"Je savais que ce final me correspondait bien..." #GPCQM l ©️ James Startt pic.twitter.com/HA2QrDJeFD
— GPCQM (@GPCQM) September 15, 2019
W wyścigu wzięło udział dwóch Polaków, którzy ostatecznie nie dojechali do mety - Michał Kwiatkowski z Team Ineos i Łukasz Wiśniowski z CCC Team.
ZOBACZ WIDEO: Dziennikarz WP SportoweFakty wziął udział w Tour de Pologne amatorów. "Fajne podjazdy"
Dla Van Avermaeta to trzecie zwycięstwo w sezonie 2019. Wcześniej wygrywał etapy na Volta a la Comunitat Valenciana i Tour de Yorkshire. Z kolei dla CCC Team to szósta wygrana w tym roku. Oprócz Belga triumfował jeszcze Patrick Bevin w Mistrzostwach Nowej Zelandii i na jednym z etapów Tour Down Under. Ponadto polska grupa wygrała jazdę drużynową na dochodzenie podczas Hammer Stavanger.
Tym samym Van Avermaet jest pierwszym kolarzem, który dwa razy wygrał GP de Montreal. W 2016 r. triumfował w Kanadzie jako zawodnik BMC Racing Team.
Czytaj też: Vuelta a Espana 2019: Szymon Sajnok trzeci na ostatnim etapie! Rafał Majka 6. w klasyfikacji końcowej
Czytaj też: Grand Prix Cycliste de Quebec: Michael Matthews triumfował drugi raz z rzędu! Dobra jazda Van Avermaeta