Tour de France: Gesink niezdolny do jazdy, Mienszow zostaje bez pomocnika

Holender Robert Gesink złamał kość promieniową w prawym przedramieniu - taki jest wynik prześwietlenia wykonanego zaraz po piątym etapie Tour de France, gdzie młody wspinacz dotarł na metę z pomocą kompana Grischy Niermanna ponad dziewięć minut po peletonie.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

To wielki dramat 23-letniego Gesinka, który poprzez jeden upadek pogrzebał swoje szanse w tegorocznej Wielkiej Pętli, gdzie debiutował. Swoje umiejętności jazdy w górach zaprezentował również na polskiej ziemi, kiedy w 2007 roku, w pierwszym sezonie wśród zawodowców, na drugim miejscu zakończył Tour de Pologne.

W ubiegłym roku był siódmy w Vuelta a España i dziesiąty zarówno w wyścigu o mistrzostwo olimpijskie, jak i świata.

Strata Holendra jest złą wiadomością dla Denis Mienszowa, lidera Rabobanku. Rosyjski triumfator Giro d'Italia ma po jednej czwartej wyścigu stratę 3,52 min. do lidera Fabiana Cancellary (Saxo Bank).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×