"Wyższy Komitet Organizacyjny informuje, że Ministerstwo Zdrowia i Zapobiegania, MoHAP, ogłosiło we wtorek sześć nowych przypadków koronawirusa, COVID-19, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich" - poinformowali organizatorzy wyścigu.
W oświadczeniu możemy przeczytać, że wśród zakażonych znajduje się dwóch Rosjan, dwóch Włochów, jeden Niemiec oraz Kolumbijczyk, a także, że mieli oni kontakt z dwoma wcześniej zakażonymi osobami. MoHAP zapewnia jednocześnie, że stan wszystkich tych osób jest stabilny.
"Wszystkie osoby w dwóch hotelach poddanych kwarantannie, które nie miały bezpośredniego kontaktu z zarażonymi sportowcami i ich zespołami, zostały przebadane, a osoby z wynikami negatywnymi mogły opuścić teren hotelu" - poinformował MoHAP.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Oznacza to, że swoje miejsce pobytu mogła opuścić większość osób, w tym czterokrotny mistrz Tour de France - Christopher Froome. Sytuacja na miejscu robiła się napięta. Dyrektor sportowy francuskiej ekipy Cofidis, zagroził nawet strajkiem głodowym, jeżeli jego drużyna nie zostanie wypuszczona z hotelu.
Reuters podaje jednak, że wciąż około 50 osób, pomimo negatywnego wyniku, w tym 18 zdrowych zawodników pozostanie na miejscu aż do czwartku.
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ogłosiły kwarantannę po tym, jak u dwóch włoskich zawodników biorących udział w UAE Tour wykryto podejrzenie zarażeniem koronawirusem.
Czytaj także:
- Kolarstwo. Kasper Aspgreen wygrał wyścig Kuurne-Bruksela-Kuurne
- Mistrzostwa świata 2020 w kolarstwie torowym: Mateusz Rudyk czwarty w sprincie