Jak czytamy w oficjalnym komunikacie CCC Team, obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa zmusiła władze zespołu do zawieszenia większości kontraktów personelu, a także znacznej obniżki kontraktów zawodników. Nowe stawki będą obowiązywać do końca sezonu.
Aby umożliwić zespołowi działalność w okresie niewyścigowym, postanowiono utrzymać jedynie niewielką część wspomnianego personelu. - Decyzja o cięciach była bolesnym procesem, którego nie przewidzieliśmy nawet kilka tygodni temu. Pandemia i jej ekonomiczne skutki mają drastyczny wpływ na biznes naszego sponsora tytularnego CCC - mówi Jim Ochowicz, dyrektor generalny CCC Team.
- Podobnie jak inne zespoły kolarskie, mamy teraz do czynienia z brakiem przepływu środków pieniężnych z powodu nieprzewidzianych redukcji naszych sponsorów. To jest poza naszą kontrolą. Wiemy, że nie będziemy ścigać się do czerwca, ale sytuacja jest dynamiczna i na razie możemy podejmować jedynie krótkoterminowe decyzje - dodaje, cytowany w komunikacie CCC Team.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Sportowcy bez planu na najbliższe dni. "Pełen trening nie ma sensu"
Ochowicz tłumaczy również, że zespół spogląda w przyszłość. - Aby mieć budżet na wyścigi, jeśli ten sezon zostanie w ogóle wznowiony, musieliśmy zawiesić kontrakty większości członków obsługi. Gdy sezon zostanie wznowiony, mamy nadzieję przywrócić do pracy tylu pracowników, ilu będziemy w stanie. Wówczas ponownie oszacujemy budżet - podsumowuje dyrektor.
Niestety, pandemia koronawirusa sprawiła, że nad CCC Team zawisły ciemne chmury. W czwartek przewodniczący Rady Nadzorczej CCC S.A. Dariusz Miłek zapowiedział koniec zespołu.
Czytaj także:
Dariusz Miłek zapowiada koniec CCC Team. "Nie ma sensu inwestować w ten sponsoring"
Talent nie tylko na szosie. Michał Kwiatkowski jak prawdziwy barista