Kolarstwo. Tour de Pologne 2020. Dylan Groenewegen przemówił. "Brakuje mi słów"

Newspix / MATEUSZ JANUSZEK / Na zdjęciu: Dylan Groenewegen
Newspix / MATEUSZ JANUSZEK / Na zdjęciu: Dylan Groenewegen

Dylan Groenewegen zabrał głos po doprowadzeniu do makabrycznego wypadku na Tour de Pologne 2020. "Nienawidzę tego, co się wydarzyło" - stwierdził.

[tag=69014]

Dylan Groenewegen[/tag] spowodował koszmarną kraksę na mecie pierwszego etapu Tour de Pologne 2020. Na ostatnich metrach zaczął zmieniać swoją linię jazdy i zjeżdżać w kierunku barierek, wpychając na nie Fabio Jakobsena. Ten z impetem uderzył w metalowe elementy, wpadł też na sędziego, który także ucierpiał.

"Nienawidzę tego, co się wczoraj stało. Nie mogę znaleźć słów, by opisać, jak bardzo mi przykro z powodu Fabia i innych, którzy ucierpieli w tym wypadku. W tej chwili zdrowie Fabio jest najważniejsze. Ciągle o nim myślę" - napisał Groenewegen na Twitterze.

Sprawca makabrycznego wypadku więcej w Tour de Pologne 2020 już nie pojedzie. Sędziowie TdP zdyskwalifikowali Dylana Groenewegena.

To niejedyna kara, jaka czeka kolarza Jumbo-Visma. Sprawa została skierowana do Komisji Dyscyplinarnej przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI). Holender może spodziewać się kolejnej dyskwalifikacji i kar finansowych (więcej TUTAJ).

Fabio Jakobsen, który najbardziej ucierpiał w wypadku, przebywa w szpitalu w Sosnowcu. Jest w śpiączce farmakologicznej. W nocy z środy na czwartek przeszedł trwającą pięć godzin operację. Co najważniejsze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Zobacz też:
Kolarstwo. Tour de Pologne. Czesław Lang: Nie rozumiem słów krytyki pod adresem organizatorów
Po wypadku na Tour de Pologne: kolarze nie są mordercami. Mają do siebie zaufanie jak nikt inny

Komentarze (18)
avatar
miro-miro
7.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz moze sobie pisać rozne dyrdymały, standartowe przeprosiny i różne takie okrągłe slowka, a efekt jest taki, że właśnie obaj zakończyli swoje kariery kolarskie. 
avatar
ala22
7.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, dyskwalifikacja, nie ma się czemu dziwić że nienawidzi. A miało być tak pięknie. Miejmy nadzieję że polscy prokuratorzy pokażą Holandii, pardon, nicer landom, że w Polsce jest praworząd Czytaj całość
Martine
6.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc z kamery z przed mety, może się wydawać, że to walka i nie zamierzone zepchnięcie ale jest także ujęcie z kamery z góry, nad kolarzami, wtedy nie ma watpliwości, że Kutafon z premedyta Czytaj całość
avatar
Krystia
6.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Trudno, to był bezmyślny odruch, a cała wina leży po stronie organizatorów, którzy jak zwykle źle zorganizowali finisz etapu. 
avatar
Cheers
6.08.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze byłoby poznać opinie zawodowych kolarzy ze specjalnością sprintera, bo postronni obserwatorzy ferują wyroki, nie znając w pełni specyfiki takich sprinterskich końcówek.